Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 41

Wątek: Eksperyment socjologiczny(?)

  1. #21
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    SoCal
    Posty
    1 358

    Domyślnie

    Jeszcze slowo: dzieki wam chlopaki za taka atmosfere tutaj,
    na canon-board. Naprawde jest to chyba jedyne polskojezyczne
    miejsce, ktore jest naprawde cool, mozna pogadac o tematach,
    ktore wszyscy lubimy i jest tak, przepraszam za sformuowanie,
    normalnie :-)

    Wielkie dzieki.

  2. #22
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Inny nie moze miec lepiej i wiecej... takie skrzywienie krajowe duzej czesci narodu.
    ...

  3. #23
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    snowboarder, ale przez chwile przypomnij se czym miedzy innymi rozni sie nasz kraj od takich krajow jak USA, Japonia itp.. zarobkami?

    Jak piekne zdjecia by Ci nie wyszly i tak nikt tam od nas nie pojedzie.. a jesli juz, to jedna osoba na 1000.. jak nie mniej. Wiec po co ludzie maja pytac gdzie to, po ile hotele ... ?

  4. #24
    Pełne uzależnienie Awatar McKane
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    46
    Posty
    2 015

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Czacha
    snowboarder, ale przez chwile przypomnij se czym miedzy innymi rozni sie nasz kraj od takich krajow jak USA, Japonia itp.. zarobkami?

    Jak piekne zdjecia by Ci nie wyszly i tak nikt tam od nas nie pojedzie.. a jesli juz, to jedna osoba na 1000.. jak nie mniej. Wiec po co ludzie maja pytac gdzie to, po ile hotele ... ?
    Eee odwracasz kota ogonem i niepotrzebnie przytaczasz sprawe cen i zarobkow.

    Tu chodzi o to ze u nas nie rozmawia sie o fotografii tak jak powinno.

    Nie dosc ze brakuje kultury to jeszcze tematy zbaczaja gdzie tylko sie da. Zamiast pytac jakie panuja tam warunki, co robil zeby zabezpieczyc aparat przez upadkiem do wody jak latal itp to ludzie albo wala teksty ze aparat za drogi albo tak jak Ty ze nas nie stac na takie miejsca (co jest oczywiscie g.. prawda bo i na tym forum sa osoby ktore jezdza w rozne totalnie dzikie miejsca).

    Nie ma totalnie luzu tylko zawisc i TWA.
    http://www.bykom-stop.avx.pl/

    Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296

  5. #25
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    McKane, masz racje.. ale nie nazwal bym tego odwracaniem kota ogonem tylko postrzeganie problemu w nieco innych kategoriach. Jak powszechnie wiadomo "punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia".

    Snowboarder wspomnial, ze u nas nikt nie pyta gdzie to itp.. no ale po co maja pytac jak i tak nie pojada? A ze piatek, wszyscy spragnieni weekendu... do tego sfrustrowani bo takim sprzetem robione pocztowki... no i wyszlo co wyszlo.

    Kazda grupa, forum.. wszystko stanowi pewnego rodzaju TWA. Oni sa dla nas tym.. czym my dla nich.. no ale co za roznica?

    Moim zdaniem kazdy wydaje tyle kasy na ile go stac - oceniam zdjecia nie przez pryzmat czym byly robione tylko jak wygladaja. A ze inni tak nie robia.. to juz ich problem.

  6. #26
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    wiecie co... jak tak sobie mysle o tym wszystkim...

    podstawy fotograficzne wychowalo we mnie plfoto, za czasow kiedy poziom byl tam jednak troche wyzszy, bo nie kazdy mial cyfre i mogl pstrykac setki zdjec na godzine. co prawda, to Luwr to bynajmniej nie byl - uprzedzajac pytania

    i zawsze odkad pamietam jak cos bylo do bani to obrywalo sie po glowie. nie ma zmiluj. po tym jak troche dojrzalem i cos mi zaczelo powoli wychodzic, te role przejelo na siebie s.p. dawne fotoforum.pl, gdzie ludzie o roznych gustach potrafili trafnie i bez ogrodek pojechac po zdjeciach. niekoniecznie zawsze majac racje, ale na pewno do rzeczy i wartosciowo...

    do czego zmierzam? do tego, ze majac mocno krytycznych "sedziow" mozna nauczyc sie krytyki wobec siebie, swojej pracy i umiejetnosci. ze mozna nauczyc sie dziesiec razy pomyslec przed zrobieniem zdjecia, i dziesiec przed jego pokazaniem. wiec to nie jest tak zle, ze ten chamski klimat w Polsce (zeby nazwac rzecz po imieniu) ma wylacznie wady...

    ale... przychodzi taki moment, gdy takie same grono przestaje wystarczac, a zaczyna dokuczac ciasnota umyslowa i przeswiadczeniem, ze sprowadzanie do tego samego mianownika jest prawidlowa metoda. i ze w ogladaniu zdjec chodzi o szukanie koniecznie ubytkow technicznych, a nie w ocene piekna i umiejetnosci pokazywania uczuc przez autora...

    wtedy trzeba sie wyrwac i zostawic za soba takich "oceniaczy". wtedy trzeba pojsc "w swiat" i pokazac w gronie nastawionym pozytywnie, typu photo.net, czy ogolnie wiekszosc zachodnich galerii/forum, gdzie nastawienie jest na opisywanie pozytywnych wrazen, a nie wyszukiwanie dziur w calym...

    tak ze... Polska jest zupelnie niezlym krajem na pierwsze kroki w fotografii. dobrym, bo jak sie zacisnie zeby i utwardzi d..e, to mozna sie czegos nauczyc. o fotografii tyle o ile, ale na pewno tez duzo o psychologii tlumu, o ogladajacych, o modach i innych zjawiskach spolecznych.

    jestesmy krajem gdzie scheda komunistyczna (zenita mial kazdy w domu, a niemal w kazdym zakladzie pracy byla ciemnia) dala ogromny potencjal fotograficzny i w ktorym mnostwo osob fotografuje. ale tak naprawde fotografuje, a nie zbiera gadzety elektroniczne i sie nimi onanizuje, co czasem mylnie brane jest za bycie fotografem.
    skutkiem tej sytuacji jest dosc duza nadwyzka podazy nad popytem i wynikajaca z tego krytycznosc. nakierunkowana nie tylko na ostrosc pikseli, jak to ma miejsce glownie w krajach anglosaskich, ale tez na przymioty czysto fotograficzne - klarownosc przekazu, pomysl, spostrzezenie, itd. itp.

    a przy tym jeszcze jestesmy narodem o duzych kompleksach, gdzie ludzie mocno sobie wzajemnie zazdroszcza. i przy roznych okazjach dajemy temu upust.

    jest takie powiedzenie, ze nawet Cartier-Bresson pokazujac zdjecia na plfoto nie dostalby wybitnego bez udzialu w TWA, a w zamian przeczytal oslupiajaco czasem glupie i zlosliwe komentarze ;-) podpisuje sie pod nim obiema rekami. tak to tutaj wyglada.


    to wszystko sie mocno na siebie naklada. i niestety trzeba byc tego swiadomym pokazujac w tym kraju zdjecia
    www albo tez flickr

  7. #27
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Dec 2005
    Miasto
    Katowice
    Wiek
    44
    Posty
    29

    Domyślnie

    Czytając Wasze wypowiedzi w zasadzie trudno coś dodać... u mnie też trochę za ciemno jak dla mnie, ale nie po to pisze - zastanawiam się jak dużo czasu włożyłeś w późniejszą obróbkę tych zdjęć? Pomijając lekkie niedoświetlenie - jak dla mnie - to rozpiętość tonalna zdjęć jest spora Zastanawiam się czy trafiłeś/wybierałeś tak dobre warunki (światło) czy może jednak puszka robi swoje?? A może PS??

  8. #28
    Bywalec Awatar fredi
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    44
    Posty
    153

    Domyślnie

    Akustyk napisal w sumie rozsadnie o tym jak czlowiek chcac sie rozwijac powninen zmieniac fotogrficzne "otoczenie". Ja jednak powiem ze warto juz zaczynac pod okiem kogos na poziomie. Zkonfrontwac sie z ludzmi ktorzy na tym zeby zjedli, mieli wystawy, prowadza zajecia, wyklady... W najgorszym wypadku obrazimy sie na nich, powiemy ze, zacytuje: "artysci od sztuki przez duze G", ale jest tez szansa ze czegos sie nauczymy i duzo zrozumiemy. Nie tylko o profilach i predkosciach transferu, ale o historii, swiecie, sztuce, ludziach... A bez wiedzy o tym trudno zrobic cos wartosciowego. No chyba ze mamy jakas nietypowa nisze.

    Od lat powarzam jak mantre, ze przez kilka godzin kontaktu na zywo z odpowiednim osobnikiem mozna nauczyc sie wiecej niz przez lata chalupnictwa i narad z internetowymi tuzami Wiem bo doswiadczylem

    P.S. Co nie zmienia faktu ze owe "Tuzy" w wielu kwestiach moga miec racje, co jest bardzo niewygodne wiekszosci poczatkujacych
    Ostatnio edytowane przez fredi ; 18-08-2006 o 21:25

  9. #29
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Dec 2005
    Miasto
    Katowice
    Wiek
    44
    Posty
    29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fredi
    Od lat powarzam jak mantre, ze przez kilka godzin kontaktu na zywo z odpowiednim osobnikiem mozna nauczyc sie wiecej niz przez lata chalupnictwa i narad z internetowymi tuzami Wiem bo doswiadczylem

    P.S. Co nie zmienia faktu ze owe "Tuzy" w wielu kwestiach moga miec racje, co jest bardzo niewygodne wiekszosci poczatkujacych
    AMEN

    P.S. Mało jest ludzi którzy potrafią przyjąć krytykę, nawet tą "dobrą".

  10. #30
    Pełne uzależnienie Awatar oskarkowy
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    2 513

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder
    Jako, ze w sumie zebralem do kupy moja galerie z wakacji,
    cos mnie podkusilo, zeby opublikowac link do niej na
    grupie pl.rec.foto.cyfrowa

    http://groups.google.com/group/pl.re...0b289619ac454c
    Ponieważ sam tam zabierałem głos (kojarząc Cię stąd), odpiszę i tutaj:
    Po jaką cholerę pisałeś czym robiłeś? Tam zjadą Cię za wszystko powyżej 300de z kitem. Choćbyś cuda na kiju pokazał. Taka grupa. Kropka.

    Offtopy to norma. Nie ma adminów, nie ma porządku. I nigdy nie będzie.

    Czy sam nie jesteś świadom wartości swoich zdjęć? Więc czemu się przejmujesz opiniami ludzików, którzy w życiu niczego nie osiągnęli w fotografii?

    Dlaczego nie zabrałeś ze sobą 35/1.4L? Tym mnie wkurzyłeś najbardziej :razz:
    Jarek

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •