Zastosowałem baterie litowe AA w 380EX. Nie widzę przyspieszenia ładowania w stosunku do nowych baterii alkalicznych AA. Natomiast skubańce są rzeczywiście o 1/3 lżejsze od zwykłych alkalicznych baterii AA. Przy 4 szt. w lampie to się wyraźnie czuje.
Co do wydajności - czas pokaże. Na opakowaniu pisze, że "do 7x wydajniejsze" od "zwykłego proszku" w urządzeniach o duzym poborze prądu![]()
Podobno charakterystyka zużycia baterii litowych jest taka, że cały czas utrzymują stałe napięcie, a więc będą ładować lampę stale tak samo szybko. Baterie alkaliczne z czasem "siadają", a więc w miarę zużycia ładowanie trwa coraz dłużej.
Baterie mają jedną ważną przewagę w porównaniu z akumulatorkami NiMH. Nie ulegają samorozładowaniu, a więc lepiej nadają się dla osób korzystających z lampy sporadczynie. W przypadku akumulatorków, gdy lampa poleży 3 miesiące i zajdzie potrzeba jej użycia może się okazać (podobno), że akumulatorki własnie się rozładowały.
Dla osób b. często korzystających z lampy, oczywiście lepsze sa akumulatorki.