Pogooglałemm troszkę i widzę, że są różne rodzaje ogniw ogólnie zwanych litowymi. Większość (w tym wszystkie znane mi wcześniej) ma napięcie około 3V na celkę. Litowo-żelazowe maja 1.5V.Zamieszczone przez steku
http://www.powerstream.com/Pli.htm
Niemniej jednak podtrzymuję twierdzenie, że u Canona zwykłe akumulatory NiMH nie są ograniczeniem w szybkości ładowania lampy a wydajność przetwornicy w samej lampie. Przecież z takich samych akumulatorów 580EX ładuje się znacznie szybciej niż 430EX.
A ta nikonowska lampa może po prostu nie lubiła 1,2V ogniw i lepiej się sprawowała z 1,5V? Bo wtedy to możliwe że te ogniwa litowe są lepsze niż alkaliczne. Te ostatnie bardzo nie lubią gdy ciągnie się z nich duży prąd.