Moja ciotka natomiast już w trakcie wrzucania rzeczy do koszyka liczy sobie w głowie ile będzie musiała mniej więcej zapłacić. Heh, nie na mój rozumZamieszczone przez Hellfire
![]()
Moja ciotka natomiast już w trakcie wrzucania rzeczy do koszyka liczy sobie w głowie ile będzie musiała mniej więcej zapłacić. Heh, nie na mój rozumZamieszczone przez Hellfire
![]()
czesto widze ludzi z kalkulatorem w sklepie, towar z polki do koszyka i na kalkulatorze jakies operacje- to rzecywiscie dobry sposob na marketowe zlodziejstwo-sam tez sprobuje jak bede jakies bdury w markecie kupowal
350 D z gripem, sigma 18-125, kit, 580 ex, 2x1GB ELITE PRO I 512 ZWYKLA OBIE KINGSTON + 256 od canona
Polecam zapoznanie się z ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży.
tu jest nieźle omówiona.
No i jeżeli sprzedawca odmawia nam czegośto prosić o odmowę na piśmie.
A skad takie informacje???Zamieszczone przez ags
Bo z tego co wiem i zgodnie z tym co pisze na stronach cytowanych powyzej to nie ma takiej mozliwosci...
Czy możemy zwrócić produkt do sklepu?
Niestety sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć od nas produktu, bo rozmyśliliśmy się, nie ma też obowiązku oddać nam pieniędzy. Zależy to od jego dobrej woli. Na szczęście wiele sklepów dobrowolnie zobowiązuje się, że zwróci nam pieniądze, jeśli zrezygnujemy z zakupu w określonym przez sklep terminie. Należy to jednak sprawdzić jeszcze przed zakupem i dowiedzieć się dokładnie, jakie są warunki zwrotu, a przede wszystkim czy sklep zwróci nam pieniądze, czy tylko zgodzi się na wymianę produktu na inny w tej samej cenie.Czy z umowy można się wycofać?
Ogólną zasadą jest przestrzeganie umów, a wycofanie się z umowy jest możliwe tylko w niektórych przypadkach.
Możemy odstąpić od umowy:
• zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa – w ciągu 10 dni;
• zawartej na odległość, np. przez telefon czy Internet – w ciągu 10 dni;
• kredytu konsumenckiego w ciągu 10 dni;
• ubezpieczeniowej zawartej na okres dłuższy niż 6 miesięcy – w ciągu 30 dni;
• umowy timesheringu – w ciągu 10 dni.
Przepisy mówiące o możliwości odstąpienia od wymienionych umów mają liczne wyjątki i zawsze wymagają dodatkowych działań, w najlepszym wypadku pójścia na pocztę i wysłania listu poleconego. Dlatego lepiej – podpisując umowę – nie zakładajmy z góry, że za kilka dni po prostu z niej zrezygnujemy.
Racja. Nie istnieje coś takiego jak zwrot towaru. Zależy to tylko od dobrej woli sprzedawcy. Tutaj jednak sprawa jest nieco inna bo cena w kasie powinna być taka sama jak na opakowaniu produktu. Według mnie powinni zwrócić nadpłatę i jeszcze grzecznie przeprosić.Zamieszczone przez Ted
Tak rzeczywiście jest w momencie jeżeli na produkcie wybita/naklejona jest inna cena niż podaje kasa, wtedy oczywiście obowiązuje ta naklejona/wybita. Ale w hipermarketach nie metkuje się produktów, także tutaj sytuacja już dla mnie jasna nie jest.Zamieszczone przez aptur
a nie bylo czasem przepisu ktory nakazywał naklejanie ceny na KAZDYM produkcie??bylo o tym glosno +/- 2 lata temu i w ten sposob miał sie rozwiazac problem "cen widm", glownie w hipermarketach wlasnie.. glowe daje, ze cos takiego mialo byc wprowadzone, pytanie tylko czy zostalo - tego juz pewien nie jestemZamieszczone przez gonzo44
![]()
Było coś takiego, tylko wybiegiem dla hipermarketow jest wprowadzenie nakazu instalacji na sali czytników kodów kreskowych, aby każdy sam mógł sobie sprawdzić co i za ile kupuje... o ile znajdzie działający czytnik :/
soz a nie było napisane na tym koszu z filmami DVD "od 11 PLN" bo w 90 % przypadków jest napisane od iluś tam i są tam pozycje nieco droższe również ? typowe dla hipermarketów .....
Cholera! To i ja się dołączę do dyskusji. Jakiś czasas temu kupiłem garniach w Contessie (ten sam Oszą w Białymstoku tyle że w galerii). Podczas sezonu komunijnego wyszedłęm z restauracji na deszcz (dosłownie 5 metrów do samochodu). I garniak po wyschnięciu był cały w dziwnych plamach. Zaniosłem go do Contessy, przyjęli na gwarancję, wszystko niby ok. Dzisiaj dzwonią z informacją że w tym garniturze nie można wychodzić na deszcz i to moja wina że jest zepsutyPrarodia! Powiedzieli jeszcze że mogą mi go wyprać ale myślą że to nic nie pomoże i nie obchodzi ich co z nim zrobię dalej. Za garnitur zapłąciłem ~700zł i nie wyobrażam sobie żebym nie mógł w nim wyjść na deszcz :O Co Wy na to? Jakieś pomysły co dalej robić? Na metkach nic nie było o tym żeby strzec go przed wszelkimi opadami
porażka.