Ja tam będę ciągle twierdził swoje:
Zawsze filtr (przy 16-to powłokowym UV Heliopana nie zauważyłem żadnego pogorszenia jakości) i zawsze osłona przeciwsłoneczna. Zawsze lepiej jest czyścić narażając na porysowanie filtr niż soczewkę .Choćby nawet był to zwykły kurz, plamka po deszczu czy też zbyt bliskim kontaktem z górskim wodospadem/strumieniem itp. A osłona jest idealnym elementem tłumiącym uderzenia przynajmniej taka oryginalna Canonowska wykonana raczej z miękkiego tworzywa.