Pozwolę sobie nieco odświeżyć temat.
Otóż kilka miesięcy temu zauważyłem pęknięcie na filtrze UV, który mam nakręcony na obiektyw 85 f/1.2. Prawdopodobnie powstało przez nieuwagę przy wkładaniu obiektywu do plecaka, trudno to zweryfikować. Pęknięcie ma około 1,5 cm, zaczyna się od krawędzi filtra i lezie w kierunku środka lekko zakręcając. W popłochu zacząłem pstrykać fotki i zerkać jaki to ma wpływ na zdjęcia. No i okazało się, że nie ma żadnego, aż do ostatnich świąt, kiedy robiłem zdjęcia w domu i w tle były światełka choinki:
Oczom moim ukazało się piękne odwzorowanie pękniętej szybki...
Pora zakupić nowy filterek.