Cytat Zamieszczone przez Lulu1988 Zobacz posta
(...) Jakiś miesiąc temu ten sam filtr uratował przednie szkło 24-105L. Dałem tacie sprzęt bo jechał na Kretę. Wystarczyło, że w jeden wieczór strzelali fajerwerkami (dosyć nisko wybuchały) i cała Hoya pokryta była drobinkami. Większość niby się zmyła (po 30 minutach ostrożnego mycia), ale kilka/kilkanaście plamek/kropek zostało.

Po takich przygodach jestem jak najbardziej na TAK za filtrami.
Jak robisz zdjęcia np. w domu to chyba nikt nagle nie wyskoczy z fajerwerkami, żeby ubrudzić niezabezpieczony filtrem obiektyw.
Twój przykład jest bardzo dobrym argumentem za zakładaniem filtrów na obiektyw podczas robienia zdjęć fajerwerków. To raczej dość specyficzna sytuacja zdjęciowa.
IMHO filtr ochronny powinien służyć do ochrony, podobnie jak np. kask ochronny. To, że na budowie może spaść coś na głowę i lepiej wtedy mieć kask, niej jest najmocniejszym argumentem za tym, żeby go nosić zawsze, choć tak na pewno jest bezpieczniej.