Wczoraj spotkała mnie ciekawa przygoda zostawiłem aparat w torbie, pod opieką moich dzieci 12 i 14 poszedłem kupić sobie piwo. Po powrocie chciałem zrobić zdjęcie i tu miłą niespodzianka soczewka przednia potrzaskana, oczywiście nie wiem jak się to stało.
1. Myślę że mamy odpowiedź czy warto chronić szkło, tym razem to nie było bardzo drogie szkło choć dla mnie nie tanie canon 100mm f 2,8.
2. Zostawiając sprzęt pod opieką nigdy nie wiesz jak se to skończy.
3. Gdy potrzaskasz filtr nie spiesz się z odkręceniem filtra bo porysujesz sobie szkło, wytrzeb wszystko co możliwe wydmuchaj i sprawdź czy pęknięty filtr nie będzie rysował soczewki.
Myślę że starczy ten post da odpowiedzi czy zakładać czy nie filtr.