Vitez - znam ten bol, tyle ze ja sobie go sam nie sprawiłem tylko osoba trzecia :wink: swego czasu opisałem cała sytuacje, tez była eLka tyle ze inna i tez była 20tka. Z ta roznica ze moja 20tka miał bagnet odgiety a w 17-40 w mak poszla osłona ktora uratowała mi szkło chodz filt tez miałem nakrecony i gdyny nie on to przednia soczewka szorowałaby glebe a tak tylko filtr dostał po dupie, do dzisiaj go stosuje choc rysy sa konkretne :smile:

Pozdro.

Edit: ja swoj filtr odkreciłem takiem odkrecaczem do słoikow :smile: