
Zamieszczone przez
akustyk
niekoniecznie. ja nie robie plansz testowych, ale miekkie rogi przy 12mm w moim egzemplarzu sa faktem niepodwazalnym. nawet przy f/8 jest zauwazalna roznica w ostrosci miedzy srodkiem a rogami.
gratuluje wytrwalosci w dewastowaniu jakosci optycznej zdjec i w dodawaniu sobie roboty odplamkowaniem zdjec.
Tokiny 12-24 nie ma najmniejszego sensu domykac powyzej f/11, poza bardzo waskim zakresem zdjec - wydluzanie ekspozycji (choc do tego sa filtry szare) lub ekstremalne zwiekszanie glebii ostrosci gdy pierwszy plan jest w zasiegu kilkunastu centymetrow.
przymkniecie do f/16 Tokiny odkreconej do 16mm daje przeslone srednicy 1mm. mala. i tu nie ma bata, zeby zdjecia byly ostre. nie ma jak... to samo ujecie zrobione przy f/8 ma zdecydowanie wieksza szczegolowosc, a madrze wybrany punkt ostrzenia daje GO spokojnie wystarczajaca...
ultraszerokie katy to sa obiektywy, ktorych nie wolno uzywac na pelnym domknieciu. przeslony typu f/22 w cyfrze APS-C to, poza nielicznymi przypadkami, zupelnie bezsensowna perwersja...