
Zamieszczone przez
Fan nr 1
Kilkanaście lat temu ( w lipcu lub sierpniu) na Hali Mendralowej widziałem co pozostało ze stadka owiec po spotkaniu z niedźwiedziem ( a pozostało bardzo niewiele). Z początku myślałem że to pozostałości po uczcie stada wilków jednak po rozmowie z pracownikami schroniska na Markowych Szczawinach okazało się , że to niedźwiedź. Jak się coś takiego zobaczy, to się nie chce ryzykować, że się trafi na te 10% niedziedzi mięsożerców.
Pozdrawiam