Ja byłem w piątek i sobotę na weselu. W piątek mnie krew zalewała, jak pan "zawodowy fotograf" popierdzielał dookoła z 20d + 380ex + kit 18-55 robiąc portrety z odległości 5 metrów owym sprzętem. Ale wesele było ogólnie do **** więc i fotki mogą sobie takie być. W sobotę fociłem ja , ale o tym już w dziale Galerie