ja ostatnio robilem slub znajomym
jak zawsze jest sporo innych fotografów
jeden z minolta z 12x inny z samsungiem i luneta 15x zoom inni z typowymi mydelniczkami

czesto mi w kadry wchodzili ale najgorsze bylo to ze zamna biegali i starali sie robic te same kadry. robie krok w tyl no i "przepraszam" go kogos pogruchotalem. pozniej przestalem przepraszac

jedziemy w plener i cala ta gromada jedzie z nami
ustawiam mlodych ze swiadkami wycofuje sie aby zrobic zdjecie a wszyscy stoja przed i robia swoje kompozycje
musze dlugo poganiac zeby sie wyniesli z kadru i takk przy kazdej pozycji

jeden od tego samsunga z luneta pyta jaki mam zoom
zeby go pocieszyc mowie ze nie mam zoomu bo to stalka a on sie ucieszyl bo mial 15x

wczesniej pytal po co mi taka wielka lampa i po co ja tak macham raz w prawo raz w lewo i do gory

powiedzialem ze sprawiam wrazenie tak do szpanu

ale cieszy mnie ze panstwo mlodzi jak odbierali foty powiedzieli:
"wszyscy robili zdjecia ale tylko moje dobrze wygladaja"