Najczęściej 30% i często na tym zostaje tzn. nie wyostrzam już więcej (na końcu wydruk/ekran). Sprawdziłem że często wyostrzanie końcowe przed wydrukiem daje taki cukierkowy wygląd, zwłaszcza jeśli na zdjęciu jest dużo drobnych detali. Osobiście preferuje lekkie niedoostrzenie niż przesadę powodującą że zdjęcie ma sztuczny wygląd. Gdy są szumy to jeszcze przed podostrzaniem wstępnym delikatnie odszumiam.Zamieszczone przez Tomasz Urbanowicz