Mam trochę inne, acz kolwiek bardzo zbliżone pytanie.
Popatrzcie na zdjecie: http://www.malum.box.net.pl/skaza.jpg
Jest to kadr ze zdjęcia w rozmiarze 100%.
Widoczne sa na nim gęste białe plamy, które w powiększeniu do 1500% wyglądają tak: http://www.malum.box.net.pl/skaza_zoom.jpg
Co zauważyłem. Powtarzają się w tych samych miejscach na ciele, również na innych zdjęciach, w takim samym układzie, ale w innych miejscach zdjęcia.
Nie są to więc martwe czy gorące piksele, ale jakieś refleksy skórne.
Zauważyłem jednak, że to nie jest jedyne zdjęcie gdzie takie coś się pojawiło. Praktycznie na większości zdjęć, gdzie fotografowana jest skóra człowieka pojawiają się takie białe punkty w zupełnie nieprzewidzianych miejscach, ale na innych kolorach już nie, jedynie na kolorach skóry.
Spotkał się już może ktoś z czymś takim? Jak się tego pozbyć?
Dodam, że zdjecie robione było Canonem 20D + Tamron 28-75 (dość solidnie skompresowany JPG na stronie, stąd mała pikselizacja i nie za wielka ostrość)
Byłbym wdzięczny za jakieś porady.