W zasadzie nie porownywalem jeszcze sonnara z tamronem. Nawet nie myslalem o tym bo to dla mnie zupelne inne piesni . Bardziej sklanialem sie ku porownaniu z Tairem 11A, ktory zanim nabilem na body sonnara, wydawal mi sie wrecz idealem wsrod M42. Jednak zeby zlapac dobra ostrosc trzeba go sporo przymknac.Tak powiedzmy do f5.6. Sonnar jednak zadziwil mnie ze ostrzy dobrze juz od pelnej dziury. Im ciemniej tym wieksza zyleta.
Co do kolorow czekam do wiosny, bo nie mialem jeszcze sposobnosci wyprobowac go w plenerze. Ale bokeh bez porownania ladniejszy niz tamron.
Reasumujac, nie wiem czy zamiana sonnara na tamrona ma sens.
Mi sie oba przydaja i na raczej pewno sonnar dluzej zagrzeje miejsce w mojej torbie:smile: Co prawda nie ma AF ale zawsze mozna dokupic dandeliona pod adapter M42 i focenie manualem staje sie czysta przyjemnoscia. Zwlaszcza dla kogos kto zaczynal od zenitow , praktik i innych fedow.:smile: