Coś w tym jest. Przez ponad rok na forum naczytałem się jaka to z kita straszna kaszana. Po roku czytania forum kupiłem 350d ( z kitem of course) i z niejakim przerażeniem oczekiwałem co też zobacze na tych fotach ( aberacje, komy, beczki , back i front focusy a może mydło ) i co ? I nic. Tym obiektywem da się robić zdjęcia . Generalnie jestem pozytywnie zaskoczony jakością zdjęć z kita bo spodziewałem się totalnego dna. ( oczywiście jest to tylko i wyłącznie moja opinia, wynikająca być może z poziomu oczekiwań)