Witaj,Zamieszczone przez tkirmuc
Dla mi kilka aspektow jest/bylo waznych:
- istnienie kilku roznych cropow (1.6, 1.3 1.0), z generalnym kierunkiem rozwoju ku mniejszym cropom. Wbrew niektorym nikoniarzom uwazam to za zalete nie wade. Wiekszy wybor. Kazdemu podlog potrzeb. Przy czym wedlug sugestii C pozostana raczej na placu boju 1.6 (amator) i 1.0 (>=amator)
- W moim przypadku (budowa systemu od zera), brak Nikonowksih tebelek kompatybilnosci szkiel/lamp dla roznych body. Ja sie w tym gubie :-)
- szumy. Cokolwiek lepiej opanowane w wyzszym ISO bez durnego wmawiania ze nachalne rozmyte zdjecie = mniejsze szumy :-). I prosze nie mowic, ze "nie uzywalem filmow czulszych niz ISO400, w cyfrze tez nie potrzebuje". Powtarzam po raz koljeny od przybytku glowa nie boli!! :-)
- Szkla: 70-200F4, 17-40F4, 24-105L, 400F5.6, doskonale ZOOMy o stalym swietle dla zamoznieszych amatorow. Mozna wymienic kilka innch, drozszych szkiel (24 TS-e, 35 F1,4, itp), ktorych brakuje Nikonowi. Dobra akurat 35-tke to maja, ale kup u nich najtansza stalke 400mm. :-)))) 7000$!! Canon ma 3, F2.8, F4 i F5.6. Ostatnia dostepna dla amatora. (~1000$). Czegos w stylu 100-400L tez chyba nie maja.
- eye control :-) Ech, moze to kiedys wsadza do D-puszki na ktora bede mogl sobie pozwolic ;-)
- zart bedzie: brak kultu wokol marki, typu: kochaj Nikona albo gin!!
i pewnie mozna by tak dlugo
Marcin