Zgadzam się z powyższym. Brałem kilka razy 190Pro + 460Mg w góry (takie średnio-wysokie, powiedzmy że niecałe 2000m) O ile noszenie go bywa czasem upierdliwe, to o tej upierdliwości zapomina się, gdy się rozłoży sprzęt na szczycie, w porywistym wietrze i popatrzy jak stoiZamieszczone przez Jac
![]()