jeśli dobrze zrozumiałem - wczytując się w specyfikacje - "jedynki" też mają pomiar SPOT powiązany z wybranym punktem nastawiania ostrości (chyba działa to tak samo jak opisałem w przypadku d70/d200) - ale w łapie nie miałem 8) więc się nie wypowiadam autorytatywnie - z chęcią usłyszę głos jakiegoś posiadacza 1d mkII lub 1ds w tej materii... tyle, że one mają jeszcze multispot :-) [fantastyczna sprawa (ale to było już w T90 - pierwszym canonie, którym się dłużej bawiłem)]
Pierwsze wrażenia co do AF w 5d są bardziej niż pozytywne :-D
<nauka nowej guzikologipewnie mi jeszcze zajmie trochę czasu>
- (testuje na razie z 24-70) - Janusz trafił w sedno - używałem trochę starszych szkieł nikona (ważniejsza była/jest dla mnie jakość optyczna niż szybkość) - i tak z 35-70/2.8 d70 już mulił - z d200 było lepiej - analogicznie z 80-200/2.8 (jeszcze bez D - "pompka" - byli nikoniarze wiedzą, o czym piszę) - dużo lepiej ze stałkami (20 to demon szybkości
) - no ale to żadna nowina - tak jest chyba (z nielicznymi wyjątkami) w każdym systemie. Podpiąwszy obiektyw AFS można się prawie wyleczyć z kompleksów względem USM - pozostaje wówczas "jedynie" kwestia matrycy /mój - i pewnie wszystkich "przesiadkowców" realny powód zmiany systemu/ ...
Na razie - jak widzicie - gęba mi się śmieje - i oby tak dalej
![]()
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
gdyby to była prawda - nie byłoby sensu kupować jedynek :-)