Maska na matówce ułatwiająca kadrowanie + zwykły holder 5x4" + jeden dodatkowy przecięty na pół szyberek, zasłaniający podczas ekspozycji jedną połowę klatki. Wychodzi wtedy ~5x12 a po skanowaniu docinam jeden centymetr z boku. Taki substytut kasety 6x17, tylko z nieco większą swobodą ruchów
Prawdziwy chrzest bojowy aparatu dopiero w weekend. Postanowiłem, że zamiast wydawać kieszonkowe na kolejne graty, lepiej raz w miesiącu przejechać się w jakiś ciekawy zakątek.