a w E-TTL-u widzisz różnicę?
nie foce z lampa, podobnie jak nie foce z eye controlem ktory jest dostepny w 50tce, mnie denerwuje, przedstawiam moje in plus i in minus, traktujesz to chyba zbyt osobiscie zabol
EDIT:
za to 2 dodatkowe fps robia dla mnie ogromna roznice![]()
przebłysk geniuszu japońskich inżynierów posiadam, człowieku, dziewiętnastoletni Canon...
pozor, teď vyletí ptáček, usměj se hezky a řekni sýr.
ja nie polecam eos-a 650 (a wiec i serii 6xx) bo:
mialem eosa 3000, potem 650, potem 300D i ostatnio (z koniecznosci) znowu 650
wady 650: pieeeeeekielnie wolny AF - juz to widzialem po przesiadce z 3000 na 650, ale jakos mnie to tak bardzo nie zloscilo.... teraz, po 300d to juz mnie ****ica strzelala... kolejna ogromna wada: wspolpraca z 420ex - do bani, lubie blyskac w sufit i zawsze bylo ok (na 300D) a tutaj - pomylka, nic prawie nie wyszlo....
moj wniosek:
kupuj serie 6xx jesli nie zamierzasz w przyszlosci dokupowac lamp EX oraz jesli nie potrzebujesz szybkiego AF
jesli jednak myslisz przyszlosciowo, to pomysl o modelu eos 300 - duuuuzo lepszy i malo kosztuje
edit:
dla przyzwoitosci dodam zalete serii 6xx: jest czarna co oznacza, ze jest profi![]()
Ostatnio edytowane przez gawryl ; 06-08-2006 o 22:07
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl
a co fociles? most w stanczykach? chaty w skansenie?Zamieszczone przez Tomasz Golinski
![]()
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl
Zamieszczone przez gawryl
nieprawda, jest w trendy grafitowym kolorze, (kiedys specjalna serie eosa 10 w grafitowym kolorze wypuszczono) czarne sa tylko 650tki![]()
przebłysk geniuszu japońskich inżynierów posiadam, człowieku, dziewiętnastoletni Canon...
pozor, teď vyletí ptáček, usměj se hezky a řekni sýr.
eye control jest w 50e, też nie foce [fociłem] z oczkiem bo w mojej 50-tce bez E nie było eye contro-la. Wydaje mi się, że lepiej zainwestować w sprzęt nowszy, który ma większe możliwości techniczne/elektroniczne. A z racji swojego wieku jest mniej zużyty niż cokolwiek z serii 6x0. Najlepiej chyba porównać możliwości obu aparatów. Wtedy będzie najbardzie obiektywnie
300 ma ta zalete, ze ma sporo ficzerow, jest maly i bardzo lekki. jako filmowe body rownolegle do cyfry jest super.
ale jako podstawowe body zdecydowanie wolalbym 50. przynajmniej w lapie lezy jak aparat, a nie jak jakis, za przeproszeniem: 350D
6x0 fajne maszynki i calkiem "rzeskie" pod wzgledem mozliwosci, ale paru nowosci w nich brak (korpusy typu "B" w klasyfikacji Canona - m.in. brak E-TTL, inna wrazliwosc punktow AF). i ciezkie.
jako bardzo tanie body mozna tez kupic 500. totalny plastikowy syf, AF woooolny, do tego plastikowe mocowanie obiektywu... ale za 100zl nie ma co wybrzydzac, a przy tym jest lekki300 kosztuje spokojnie 2x tyle.
niestety... zadne z tych nie jest dżezi i zadne nie ma DirectPrint button...
EDIT:
http://www.photozone.de/2Equipment/canoncamera.htm
moze bedzie prosciej wybrac![]()
w sam raz
Zamieszczone przez akustyk
link nie działa...
30 jest droższy od 50, ale za to 30 jest czarny ;-)