Interesujaca teoria. Czyli 80% obiektywow staloogniskowych jest w rzeczywistosci niekontrolowanymi zoomami? Lacznie z 300/2.8, 400/2.8 i 600/4? ;-)

I nie przeszkadza ci kompletnie fakt, ze twoja teorie burzy to, ze wewnetrzne ogniskowanie nie ma kompletnie zadnego wplywu na zmiane kata widzenia obiektywu... ktora jest podstawowym i obligatoryjnym efektem zmiany ogniskowej?

Masz jakies fachowe zrodla na potwierdzenie tej smialej tezy, czy to tylko kwestia blednego kojarzenia terminu "ogniskowanie" ze zmiana ogniskowej? ;-)