Jak zabrac sie do sesji fotograficznej z modelka??

[thorin]

nie, nie pochmurny, nie ptorafie tego opisac, raz w zyciu tak mialem, swieci slonce, nagle chmury ale wszedzie jasno i kolorowo a nie szaroburo, tylko cien uciekl, jak piotrusiowi panowi.

EDIT:

ewentualnie zamiast dymu moze byc mgielka wodna wytworzona przez maszyne karcher z nakladka do mycia pod cisnieniem 4350 psi

[minek]

Interesuja mnie aspekty techniczen ale takze sposob podejscia do modelki.

Przede wszystkim ostrożnie i po cichu, bo może się spłoszyć. Wskazany strój maskujący.

Trochę luzu, kurde. Jak umiesz porozmawiać, to wystarczy.
Jak masz pomysły, to jeszcze lepiej.
Jak ona ma - to już w ogóle super.
Ale jednoczesnie musisz być stanowczy (ino bez chamstwa, ale ma wiedzieć kto tu rządzi), gdy np musi się gdzies przestawić / przesunąć, żeby np. światło lepiej zagrało.
Przydaje się wino i muzyka. Z winem ostrożnie, bo może się skończyć na aktach, czy jak niektórzy mówią w innych wątkach - na pornografii

[adamek]

Robiłem sesję kiedyś.
Modelka + model obalili 1,5 litrowe wino (na spółę).
Gość był dalej spięty (to był jego 1 raz). Modelka ... hmm... bynajmniej.

[pazurek]

Przede wszystkim ostrożnie i po cichu, bo może się spłoszyć. Wskazany strój maskujący.

Noo w koncu cos w moim stylu! Kontynuuj, kontynuuj.

[ripek]

Tego się obawiałem

Ciekawe co powie modelka, jak wychodząc z nią w plener wyciągnę z bagażnika, oprócz gratów, dużą rolkę taśmy typu MacGyver. Jeszcze spluwy brakuje

Taśma izolacyjna rządzi. Ja sam znalazłem dla niej conajmniej 10 zastosowań

W moim wypadku blende trzymał statyw lub ja w drugiej ręce- i całkiem dobrze działało

Najważniejszy humor - bo sesja to ma być dobra zabawa

Jak na załączonym obrazku

źródło

[darpla]

Według mnie najbardziej istonte na początku jest to, żebyś z modelką porozmawiał na jakiś temat, który by ją zainteresował. Dzięki temu przekonasz ja do siebie i na zdjeciach nie będzie taka sztywna. Trochę rozmowy i żartów nigdy nie zaszkodzi. NAstępnie zabierasz do ustawiania sprzętu, oświetlenia i modelki oczywiście.

Zyczę powodzenia

[crater]

W koncu, po wielu ciezkich przejsciach,zwiazanych z organizacja i wspolnym dopasowniu czasu, sesja sie odbyla.Jak juz pisalem byl to dla mnie pierwszy raz, wiec konstruktywna krytyka sie przyda, ale tez bez przesady

W kazdym badz razie, bardzo mi pomogla ksiazka Wladyslawa Pawelca, pod tytulem "Sztuka aktu". Zawarl w niej naprawde wiele ciekawych wskazowek dotyczacych podejscia do modelki. Juz po samej sesj zdjeciowaej uswiadomilem sobie ze pewne rzeczy robilem nieswiadomie,ale faktem bylo to ze sprawdzaja sie.

I tak naprzyklad, modelka na poczatku sesji byla bardzo spieta, ale po pol godzinie "pstrykania" przyzywczaila sie do odglosu migawki i nie bylo to juz bezwiedne czekanie na moje polecenia tylko stala sie sama kreatywna.Byla to bardzo dla mnie zaskakujaca sytuacja, gdyz zmienaijac miejsce niezdarzylem jeszcze zmierzyc swiatla i zobaczyc jak wychodza zjecia, a modelka sama wybrala miejsce i zaczela sie ustawiac, ogladajac rozne rzeczy do okola, co spowodowalo ze kompletnie zapomniala o tym ze jest fotografowana i wszystko wyszlo bardziej naturalne.


Finalnie zdjecia zostaly wykonane porzyczonym Nikonem D50 (+kit i 50mm stalka).Sesja trwala jakies 2 i pol godziny, po ktorych modelka juz poprostu opadal z sil.Ja zreszta tez czulem sie zmeczony.

Co sie tyczy waruko pogodowych. Zdjecia wykonane zostaly w okolicach godziny 17-20.Jakis czas po burzy.Niestety niebo bylo mleczno-szare.Brakowalo mi ciepla kolorow, ale w niektorych momentach mozna to bylo fajnie wykorzystac, bo na zdjeciach czarnobilaych otrzymywalo sie ciekway efekt.

Chwilowo zamieszcze jedna fotke, gdyz moj serwer stal sie dzisiaj w nocy celem ataku hakera i w tej chwili sa male problemy z jego obsluga.

W przyszlosci zapraszam do mojej galerii na obejzenie reszty zdjec.

źródło

źródło

[Zielony]

....polecam wziac kartke A4 biala, zeby poodbijac swiatlo i zniwelowac w ten sposob cienie na twarzy.

Z tą kartką A4 to Krzysio przesadziłeś Blenda z tego? Żart jakiś chyba ;-)

Jesli chodzi o zdjęcia, to te które wyszły są hmmm. Szkoda gadać.
Pozycja dziewczyny na ścieżce jest conajmniej dwuznaczna :grin: Tylko wyraz twarzy nie ten ;-)
Drugie z kolei nijak skadrowane. Tło nie zaciekawe. Nijakie. To moja opinia. Jak wiesz, każdy ma swoją.
Próbuj dalej. Dużo pracy przed Tobą. Wrzuć może coś więcej. Chyba, że te dwa to wg Ciebie najlepsze. W każdym bądź razie pierwsze koty za płoty.

Macie tu link. Sam jeszcze nie czytałem więc nie wiem czy wartościowy.
Sugerowałem sie tytułem.

[crater]

źródło

[mirhon]

....
Pozycja dziewczyny na ścieżce jest conajmniej dwuznaczna :grin: Tylko wyraz twarzy nie ten ;-).....

Dokładnie te same skojarzenia ;-)
Radzę przemyśleć następnym razem jak ustawiać modelkę :-)