No więc się troszke ustosunkuję:
miszaqq no napisałem, że fotograf zawiódł. Tyle, że moim zdaniem ta fotka jest poruszona tylko w pewnym stopniu, główna kicha IMO wynika z tego że AF wcelował gdzieś tam.
thorin To był orzeł , prawdopodobnie gatunek który nazywa się "Orzeł przedni"
emisiaczek "fota życia" to jest taka umowna nazwa zdjęcia z którego jesteśmy w danym momencie życia najbardziej zadowoleni i "fot życia" cykasz w życiu tysiące, a potem jak masz 99 lat to wiesz która to jest ta jedyna. To zdjęcie gdyby było trafione było by moją fota życia na dzień 03.08.2006.

Dzięki wszystkim za komenty i czekam na przykłady Waszych fo tego typu