Popmart: obejrzę, obiecuję. A Twoje szkła mnie nie interesują, tylko efekt.
Tomasz1972: Ja już nie mam do Was siły. Czy ja gdziekolwiek napisałem, że wszystkie aspekty życia należy cofnąć do wieku XIX, jeździć bryczką i robić dagerotypie? Jeśli jest tak jak mówisz na temat ciemni i Ps'a, to chwała ci za to. I to zdanie powinno Ci wreszcie uświadomić, co mam przeciwko PS'owi, a jeśli nie uświadamia.... to ja już nie mam siły.
Dominique: oczywiście masz rację, tyle, że ja ZAWSZE dokładnie nadzoruję proces wywoływania i całej reszty, nie pozwalam dotknąć ich korekcją jakąkolwiek (zresztą, już mi ProfiLab oddawał raz za skorygowane zdjęcia). Tak, wiem, korekcja jest nieunikniona, bo lab ma wbudowaną itd. Trudno, co być musi to być musi, ale nikt nie poprawia ich komputerowo... dlaczego? Bo chcę mieć jak największą powtarzalność efektów. Gdybym pozwalał robić korekcję, to jeden lab zrobi lepiej, drugi gorzej, a każda odbitka inna. Bez sensu. Jak robią bez, to wiem, że mam to co na negatywie, różniące się tylko przez rodzaj chemii, papieru itp.
A poza tym wybaczcie, ale odłóżmy tą miłą dyskusję na później, bo muszę lecieć reklamy z przystanków pościągac. Różowe Multikina, Warszawiacy wiedzą![]()