Jak dla mnie to fotografia jest sztują odwzorowania rzeczywisości. Przerabiając fotę w PS IMHO można tylko po to aby "doprowadzić" ją do jak nawierniejszego pokazania rzeczywisości.
A wiadomo, że często fotografia nie przedstawia rzeczywisego obrazu.
system EOS
Podzielam takie podejście.
Szkoda tylko że z wątku o dwóch bardzo fajnych puszkach zrobiła się kolejna wojenka, najpierw o to czyja technika ustawiania ostrości jest lepsza, potem, po raz kolejny, cyfra kontra analog.
EDIT: chciałem też coś napisać o puszkach, bo akurat używam eosa 33, kupionego świadomie zamiast planowanego wcześniej 50e, ale to by chyba trzeba się cofnąć o kilka stron, w tym wątku...
Ostatnio edytowane przez MacGyver ; 30-01-2007 o 15:24
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Ja mam okulary i w 50-tce niemiałem żadnych problemów. Być może zależy to też od wady wzroku.
Case czy Ty wogóle czytasz czasami to co piszesz? Przecież to ogólniki pozbawione jakiegokolwiek sensu.
Problem polega na tym, że Ty strasznie uogólniasz. Wrzucając wszystko i wszystkich do jednego worka. Po za tym tak na prawdę to walczysz o słowa. Bo obojętnie jak to nazwać to coś wchodzi przez obiektyw(dziurkę) na matrycę/kliszę i później z niej wychodzi w bardzo różnej postaci. I nie rozumiem czemu to ma takie znaczenie jak się to nazywa i co sie z tym później robi. Dla mnie może się nazywać, że robię fotocyfrę albo cyfrografię. I co? Strata czasu na takie jałowe dyskusje.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Myslisz sie kolego.
Uzywam rownolegle obu 30 i 50 od kilku lat, i czasem zdarza mi sie po 40 rolek na miesiac.
Uzywam tylko srodkowych punktow AF. I niestety 30 jest szybsza z tymi samymi szklami. Mysle ze ma nowszy procesor i porzez to lepiej chodzi.
Druga rzecz jakiej mi brakuje w 50 to brak przycisku do podgladu GO.
I co mnie wnerwia to halas. Swego czasu bylem gotow dorzucic pare stow aby wyminic 50 na 30 wlasnie tylko ze wzgledu na to glosne klapanie.
Ale mi przeszlo. Bez gripu 50 duuuuzo lepiej sie trzyma, a 30 to aparat z gory przeznaczony do pracy z gripem. No i wizjer w 50 nieco lepszy.
Pomijając wszystkie OT: moim zdaniem 50-tka jest lepsza od 30/33. Koniec.
Canon jakiś tam, bo lubię
Nie dla PS'a, mniejsze nie dla syfry.
Moje www
Zobacz mnie na GoldenLine...
...i na LinkedIn
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
To bardzo się cieszę.
"EOS 33/30 - prawie jak aparat"Joke.
Canon jakiś tam, bo lubię
Nie dla PS'a, mniejsze nie dla syfry.
Moje www
Zobacz mnie na GoldenLine...
...i na LinkedIn
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj