No chyba że przesyłasz fotki do kompa !Zamieszczone przez LuMa
A tak ogólnie to kiedyś był tu poruszany taki temat dotyczący „formatowania/formowania akumulatorów. Tam też ktoś doradził mi że można akumulatory przeładowywać (pierwsze ładowanie 12 godzin), doładowywać (ładować jeszcze nie w pełni wyładowane akumulatory), nie doładowywać (włożyć do ładowarki np. na 1/3 okres czasu ładowania). Niestety nie ! Akumulatory NiHM to dość jeszcze niedopracowany twór pod względem użyteczności (jak aparaty cyfrowe przy robieniu fotek na mrozie). Ja mam akumulatory TRUST i kiedy postępowałem z nimi zgodnie z instrukcją producenta (ładowanie 3 godziny, całkowite rozładowanie, całkowite naładowanie...) to na początku wskaźnik rozładowania baterii pokazywał się na jakieś pięć sekund przed wyłączeniem się aparatu a potem aparacik ładnie się wyłączał, chował obiektyw a na ekranie pojawiał się komunikat o konieczności wymiany baterii. Jak postępowałem ładnie z akumulatorkami to rozładowania wskaźnik świecił coraz dłużej do czasu... kiedy nie miałem czasu na całkowite naładowanie akumulatorów i po 1/3 czasu wyjąłem je z ładowarki. Akumulatory padły bardzo szybko nie wyłączając aparatu i miałem problem z doniesieniem sprzętu z wysuniętym obiektywem z weekend-owego wypadu. Teraz niestety akumulatory nie chcą się ze mną przeprosić i zawsze wyłączają aparat bez najmniejszego powiadomienia.
Nie jest to wina aparatu bo sprawdzałem moje akumulatory na A95 brata i zachowywał się tak samo !
Nigdy też nie można włączyć aparatu po jego automatycznym wyłączeniu po rozładowaniu akumulatorów !
A więc !
Szanuj akumulatory a one będą szanowały twój aparat !