Ja też pamiętam swoje perypetie z 350d. To rzeczywiście kiepski ałotofokusowo sprzęt, choć na przykład u mnie w firmie jedna osoba robi tym body zdjęcia sportowe i quasi sportowe osiagając niezłe wyniki ostrości.

Przykład http://elka.fm//content/view/26988/444/
i drugi http://elka.fm//content/view/26996/444/.

Linki załączam jako poglądówki - widać, że af 350 czasem nie jest wcale tak tragiczny, choć generalnie nie wróciłbym do tej puchy za żadne skarby. A miałem taki moment, że ze względów ekonomicznych musiałem ongiś cofnąć się z 30d na chwilkę do 350d. Wytrzymałem tydzień i puściłem za bezcen nowe body. AF był tylko jednym z powodów. Jednak - każdemu wg potrzeb.