Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
to znaczy co? przesuwasz GO? bo nie rozumiem co masz na mysli pod tym pojeciem
Zdjęć totalnie nieostrych nie uratujesz, to prawda. Jeśli jednak są one mydlane (takie "niedoostrzone") to wyostrzenie krawędzi i maska wyostrzająca dają dobry efekt.


mialem okazje popracowac np. D70 z kitem i 30D z kitem. szybkosc i sprawnosc AF jest tu zdecydowanie na korzysc tego drugiego zestawu. co do trafnosci to nie bedzie sie wypowiadal
Wiem, że trafność AF u Nikona jest zdecydowanie lepsza ; przekonałem się o tym już wielokrotnie. Algorytm ustawiania AF jest u obu firm inny, to wie każdy kto używał aparatów obu marek. Dla mnie sprawność AF to przede wszystkim wyższy odsetek dobrych pomiarów. Nikony trafiają, Canony czasem.

Skąd w ogóle bierze się problem ? W moim starym 300D nie miałem problemów z ostrością. Nie chcę wdawać się w dyskusję na temat rodzajów matryc, ale 300D mam nadal, podpinam tamrona i standard 50mm canona i nadal nie mam problemów. Zastanawia mnie po prostu dlaczego tak się dzieje, że z 30D mam problem (i to nie tylko ja).

nie wiem jak to robisz, ale uzywajac 10D czy 30D z roznej masci sloikami i nie mialem nigdy wiekszych problemow z trafnoscia AF
Sam się nad tym zastanawiam i uwierz mi : zawsze w pierwszym rzędzie zaczynam szukać błędu po stronie fotografa.

50/1.8 Canona mialem. pod wzgledem AF to straszny syf i wymaga sporo uwagi. troche jak ww. Tamron - za lekki i za duza bezwladnosc wysuwanego tubusu (tego ktory ostrzy), zeby ten obiektyw traktowac powaznie jako referencje skutecznosci AF
Zapewne masz rację, ale akurat na takie obiektywy mnie stać, to mój własny, domowy sprzęt na który uzbierałem kasę. Ale jak wspomniałem z 300D jest dobrze.


a ustawienia w C.fn.-ach nie maja na wbudowana lampe wplywu?
No niestety, ale te ustawienia nie mają wpływu na ustawienia dla lampy wbudowanej w 30D (dla zewnętrznej, montowanej na stopce jest oczywiście OK). Dodam, że w moim 300D nie ma z tym problemów - ustawiam w customach i jest tak jak ma być. Nie wiem właśnie jak jest w 40D. To jest jakiś absurd, najprostszy nikon ma możliwość ustawienia synchronizacji na drugą kurtynę (i do tego błysk tej wbudowanej lampki jest zdolny wyzwolić inne systemowe lampy).
to wbudowane cos uwazam za zasmiecanie miejsca, niepotrzebna grzechotke i odbieranie przestrzeni na wiekszy pryzmat
Ja się z tym akurat nie zgadzam. Lampa wbudowana to wspaniałe narzędzie i niejeden raz pomogła przy kontrastowych scenach. Ja z kolei nie lubię tarabanić ze sobą na wycieczki lampy zewnętrznej.