Ale w czasach kiedy robiło się to ręcznie, w cenie aparatu nie było opłaty za autofokus. Dzisiaj się za to płaci i dlatego wymaga.Zamieszczone przez tdf
Ale w czasach kiedy robiło się to ręcznie, w cenie aparatu nie było opłaty za autofokus. Dzisiaj się za to płaci i dlatego wymaga.Zamieszczone przez tdf
Dopisze sie jako byly uzytkownik 350D. Sprzedalem ze wzgledu wlasnie na niedokladnosc AF. Zreszta dlatego tez pozbylem sie 10D (ten sam system AF) na rzecz Nikona. Majac Nikona zapomnialem co to sa bledy AF, bo ich po prostu nie bylo (jezeli oczywiscie sam czegos nie sp...) i zarowno z Nikkorami jak i Sigmami. Po ponad 1,5 roku ogarnela mnie nostalgiczna chec powrotu do obrazowania jaka daje CMOS Canona, dlatego tez sprzedalem D70 i zanabylem 350D do tego 85 1.8 i 50 1.8 (byl jeszcze po drodze Tamron 17-50 2.8). Po czym po mieciacu wszystko sprzedalem, bo nie moglem zniesc tego ze aparat wybiera sobie ostrosc w chyba innej czasoprzestrzeni. Aha i nie mowicie mi o walnietym body (3 razy wymienialem i za kazdym razem bylo zle - podziekowania dla sklepu), bo z kitem dzialal w miare OK. Zreszta w 10D mialem to samo, dlatego 50 1.8 mialem tylko przez 2 tygodnie, potem kupilem szkla f=4 i ciemniejsze i zaczalem robic landszafty, zeby sie nie stresowac. Pech nie pech, ale z mojego doswiadczenia wynika ze Nikon D70 ma straszliwie precyzyjny AF, szkoda ze nie mial w sobie CMOSa
Tak wiec opowiadanie ze jak amatorskie body to AF moze byc do ****, to chyba jakas paranoja i samousprawiedliwianie sie. D70 to nie jest puszka profi.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez arra ; 11-08-2006 o 16:01
Arra - chłopie kupże se 1D i będziesz miał spokój![]()
. Swoją drogą podziwiam Cię za wytrwałość w tych zmianach. Ja jeszcze sie nie zdecydowałem. Póki co jadę na pożyczonym sprzęcie. Moja żona ma 350 często jej używam i nie narzekam, wszystkie zdjęcia są ostre (po za tymi które sami spiep....:-D)..
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Kolekcjoner, po kiego takiemu amatroszynie jak ja 1D? Chcialem kupic sprzet dla amatora, myslalem ze wiodaca firma w produkcji DSL-ow dostarczy mi produktu najwyzszej jakosci (jak kupujesz BMW to nawet model 120 jest cudowny). Niestety mylilem sie.
PS> Chcialem CMOS-a i dokladny AF, wiec sobie kupilem, ale nie jest to bynajmniej Canon. Pozdrawiam.
Wiesz arra tylko, że problem canona polega na czym innym. 350 to aparat dla kogoś kto przyzwyczajony jest do obsługi kompaktu (zresztą pod wieloma względami podobnej - myślę że celowo) ot taki kompakt z wymienną optyką. U nas wielu mniej lub bardziej zaawansowanych amatorów kupiło sobie 350-tkę i się bardzo rozczarowali - słusznie, bo to aparat nie dla nich. U canona tak naprawdę entry level to 30D. Być może że brak im w ofercie puszki z mniejszą ilością funkcji, prostrzą ale z ergonomią i wielkością podobną do 30D. Warto jednak zdać sobie sprawę, że na zachodzie cena 30-tki nie jest jakaś duża dla przeciętnego obywatela. I daletego nie sądzę żeby to miało ulec zmianie.
A co takiego kupiłeś że zapytam z czystej ciekawości?
Jeszcze dodam: powtarzam to zresztą jak mantrę. Jakość AF zależy bardzo od szkieł, bardziej niż od body. Ale nawet z kiepskimi plastikowymi tamronami nie miałem problemów z ostrością w 350-tce.
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 11-08-2006 o 19:21
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Moja żona nie ma 350, ale też często uzywam i też nie narzekamZamieszczone przez Kolekcjoner
![]()
Wini
Dolaczam sie do pytania :razz:Zamieszczone przez Kolekcjoner
Widzisz, a ja mam inne spostrzezenia :-?Zamieszczone przez Kolekcjoner
Tzn. - na 350D lepiej dzialaja zwykle KIT'y niz eLki. Lepiej sobie radzi czy jak![]()
Zas dopiero moje szkla po podpieciu do 1D stanowily komplet idealny![]()
ps
choc zawsze sadzilem (wielu zreszta do dzis tak sadzi), ze po podpieciu eLki do slabszego body, aparat bedzie dzialac lepiej. Nie wiem dlaczego, ale moje doswiadczenia mowia inaczej.
No jak kupowales to ja ci mowilem kup 20D a ty ze nie ze lepiej kupic 350D - a teraz bedziesz wymienial... oplacilo sie? ;-)
Wiedzialem, ze sie dolaczysz...Zamieszczone przez Jac
:wink:
Tak, tak mowiles, ale dzieki temu mam 3 szkielka, ktore chcialem miec - to raz, a dwa - za ta roznice (i mniejsza kase), teraz moglbym kupic 30D
Poza tym nie bede wymienial, bo 350D to b. dobre body zapasowe.
ps
jednak ani 20D ani 30D nie rozwiazuje IMHO tego problemu - min. 5D![]()
Naczytaja sie ludzie ******* w tym internecie i nagle aparaty nie dzialaja, trzeszcza, piszcza, nieostro, aberacje, FF, cos lata, mydlo, BF... Tragedia... Zdjec sie nie da robic
Kup od razu jedynke, bo tak to za pol roku znowu cos przeczytasz i bedzie problem.
...