A przełączyłeś sobie w CF na bezpośredni wybór punktu?Zamieszczone przez slawi_3000
A przełączyłeś sobie w CF na bezpośredni wybór punktu?Zamieszczone przez slawi_3000
wg mnie nie chodzi o to ze aparaty typu 300d czy 350d ustawiaja ostrosc 2x, czy nawet 3x dluzej niz ich koledzy z mniejszymi cyferkami, mi chodzi o to zeby ostre bylo tam gdzie ustawiam ostrosc.
i jakos nie przemawia do mnie gadanie typu ze jak chcesz miec ostro to kup sobie 1d
chyba ostrosc ustawia sie po to zeby fota byla ostra
zawsze wspominam analogi, czy robilem canonem 3000 czy canonem 300 czy 33 czy z jeszcze mniejszymi cyferkami to nie mialem takiej ilosci zjeba... zdjec co teraz z 350d a foty to zwykle 10x15 a od swieta 15x21-roznice widac
350 D z gripem, sigma 18-125, kit, 580 ex, 2x1GB ELITE PRO I 512 ZWYKLA OBIE KINGSTON + 256 od canona
a co funkce af maja do wyboru punktu af?Zamieszczone przez MMM
Amator. Minolta 7+akcesoria, Canon 20D+ EF-S 18-55 II USM, EF-S 17-85IS, EF 50 1.8, M42 System+ Speedlights580EX. Dodatkowo 3lampy studyjne 200Ws.
Moje gnioty http://www.fotopozytyw.prv.pl
A tu mój główny profil działalności http://www.mepia.pl
Moze na przyklad to, ze dzieki odpowiedniemu ustawieniu odpowiedniej C.Fn aktywny punkt AF wybiera sie przy pomocy dzojstika w sposob intuicyjny nie odrywajac oka od wizjera?Zamieszczone przez shaqi
I to jest właśnie sedno sprawy. Wg mnie Canon robi kaszanę wypuszczając na rynek aparaty z takim AF jak w 350D. Może zakladają że najgorszy model będzie używany z ciemnymi szkłami typu KIT i nikt nie będzie płakał że jest trochę niedokładnie. Zanim kupiłem 350D to wydawał mi się ósmym cudem świata. Po bliższym zapoznaniu się ze sprzętem wyszły jego wady i odkąd zmieniłem na 30D to 350-tka ze swoim AF wydaje mi się kupą szmelcu. Pewnie będę mieć takie samo wrażenie jak zamienię kiedyś 30-tkę na 6D.Zamieszczone przez tadek
Ostatnio edytowane przez MMM ; 02-08-2006 o 10:49
Kiedyś był 1 potem 3 punkty AF i współna technologia dla wszystkich body. Nigdy nie miałem nieostrych zdjęć z eosa 500.Zamieszczone przez tadek
Teraz Canon może sobie pokombinować i różnicować body pod różnymi względami.
Robiłem fotki 5D (zaraz robiłem, pożyczył mi kolega na 10 zdjęći AF działał z prędkoscią "podświetlną" a 350D z tym samym szkłem (EF24-105) zauważalnie wolniej, a było szaroburo i ciemnawo.
Nie ma co się oszukiwać, tanie body=tanie wszystkie rozwiązania. Od plastikowej obudowy, przez delikatną migawkę po wolny AF...
Dodatkowo od 20D w zwyż centralny punkt korzysta z f<2.8 a 350D nieA takie 5D i 1D mają jeszcze "ukryte" dodatkowe "podpunkty" (znaczy krzyżowe - widomo o co chodzi
...
5D ma ukryte 6 dodatkowych punktow, 1D nie. Za to 1D ma siedem krzyzowych dla F<2.8, z czego centralny krzyzowy dla F<4.0.Zamieszczone przez ErnestPierwszy
Dodam tylko, ze te dodatkowe punkty w 5D dzialaja tylko w AI Servo jako wspomaganie przy sledzeniu obiektu, wiec ich znaczenie jest w wielu przypadkach zadne.
Ostatnio edytowane przez caravaggio ; 02-08-2006 o 11:32
I dlatego zapinając drogie szkło do drogiego body jest tak super... a AF z 350D nie "zauważy" szkła za 5000 zł i ludzie zaczynają narzekać, takie super obiektyw i niewiele się zmieniło w pracy 350D...Zamieszczone przez caravaggio
To proste kupujesz 300-350D producent zaklada ze masz szkla o jasnosci 4.5-5.6, przy 20-30D masz szkelka powiedzmy 4.0, a puszki jedno cyfrowe 2.8 i jasniej
No lekko przesadzasz. Po to jest w 20D lepszy centralny z f/2.8 żeby właśnie z takich szkieł korzystać.Zamieszczone przez tymin3