Przy kiepskim świetle AF w 350D ma dość spory rozrzut, zwłaszcza na czymś dłuższym. Aczkolwiek w normalnych warunkach nigdy się nie zawiodłem, chyba że na własne życzenie. Pogodziłem się z tym faktem. I tydzień temu dojrzałem ostatecznie do lepszej puszki.