[QUOTE=Janusz Body]1. Nie atakuję, nie jestem zdenerwowany ani agresywny i nie mam "złej woli".
>Pisząc swoje komentarze próbowałem sprowadzić Twoje tezy do absurdu >>czego Waść nie byłeś uprzejmy dostrzec a odebrałeś to jako atak ad >personam.
Do absurdu można sobie sprowadzać tezy na głupawe tematy, nie na temat przekraczania barier w fotografowaniu dzieci. Zreszta sprowadzanie do absurdu to jedna z metod nieczystej walki z przeciwnikiem w dyskusji.
>Nie podoba mi się Twój sposób myślenia - chyba wolno, jeszcze tego nie >zabronili - i zwykle dyskutuję z tego rodzaju światopoglądem.
Trzeba było to napisać jasno i wyraźnie, tego oczekiwałem. Wolałeś pojechać przez przypisania adwersarzowi odpowiednich cech, a potem to się już go łatwo ośmieszy, wykpi, narysuje obraz negatywny. Ja natomiast dyskutująę z twoim światopoglądem - a właścicie, jaki on jest w kwestii fotografowania nago dzieci ? bo zabrnąłeś w próby ośmieszania poglądów innych nie prezentując swojego. Jeśli nie rozumiesz mojego poglądu, że seksualność dzieci jest tematem tabu, to ja już nic na to nie poradzę. Widocznie masz inny system moralny niż ja.
>Baaaardzo nie podoba mi się zdanie o autorytetach moralnych. Dodałem >słowo TYLKO, żeby podkreślić to co wynika z kontekstu Twoich wypowiedzi. >Na słowa "działacz" jako autorytet naprawde reaguję smiechem.
"Prawie" i "Tylko" czasem znaczą całkiem dużo ...
Odeslę cię może do kilku fundacji, które zajmują się walką z wykorzystywanymi dzieci, nie będzie ci zapewne tak radośnie. Natomiast przywołanie uznanego prawnika, seksuologa itd to nic innego jak przywołanie ludzi którzy mają prawo znać się na tym, czym jest przekroczenie barier wobec dzieci, więc nie naśmiewaj się z tego porównania - jak się domyslam nie należysz do żadnej z tych grup,
>4. Na forum się przedstawiłem - użyj szukaj :-P
53 lata, Szczecin. Miałem nadzieję, że napiszesz coś więcej o sobie, może warto cię posłuchać. Natomiast ustawianie mnie wiekiem ... wybacz, wobec tego musisz być na szczycie w kwestii wszelkich prawd ... z racji wieku oczywiście.
>5. Jeśli nie rozumiesz do czego odnosi się mój komentarz o "psyche" to przeczytaj to co sam napisałeś.
Cytuję sam siebie:
"Ja nie twierdzę, że osoba która wykonała to konkretne zdjęcie miała złe
intencje (nie mam dowodów ani na jedno, ani na drugie), natomiast
wg mnie, szczególnie w połączeniu z tytułem, trąci ono erotyzmem. I to
mi się po prostu nie podoba. Ale też nikt z nas nie może zagwarantować,
że na całym canon-board, obiektywni.pl czy onephoto.net nie publikują
zdjęć ludzie o nie do końca prostej psyche."
Dalej nie rozumiem twojego komentarza. Co cię w tym zdaniu tak rozwścieczyło, co jest tu nieprawdą ?
>6. Odnośnie mojego stwierdzenia "A nie wziąłeś pod uwagę, że w tym >zdjęciu seksualności wogóle nie ma. To, że ty ją dostrzegasz nie znaczy, że >ona tam obiektywnie jest." To: forma pytająca nie może z natury rzeczy >być "autorytatywna". Moje pytanie odnosi się do Twojego spsobu >postrzegania Świata - że wcale niekoniecznie musi być tak jak Ty uważasz - >czy wogóle bierzesz to pod uwagę?
Parafrazując "A nie wziąłeś pod uwagę, że w tym zdjęciu seksualność jest. To, że ty jej nie dostrzegasz nie znaczy, że jej tam nie ma obiektywnie."
Twoja forma pytająca w tym konteście była istocie twierdzeniem, wyrażeniem twojego zdania. I jeszcze jedno - wcale nie musi być tak jak Ty uważasz - czy w ogóle bierzesz to pod uwagę?
Zauważ, że były głosy w których ludzie mówili, że nie dostrzagają cech erotycznych w tej konkretnej fotce - ale tylko ty rozpocząłeś ze mną walkę ad personam, już nie wspominam, że obraźliwą dla mnie jako osoby której nie znasz. Po prostu przypisałeś mi kilka niefajnych cech i pojechałeś po mnie dość łatwo. Prosta sztuczka.
>7. To, że ktoś widzi seks w każdym kawałku gołego ciała, również >dziecięcego to jego sprawa. Nie uważam, zeby to było normalne ale Świat >składa się głownie z "nienormalnych". Nie widzę niczego zdrożego ani w tym >zdjęciu ani w tytule ani w fakcie opublikowania w internecie.
Nareszcie jakieś podsumowanie, wyrażenie konkretnego zdania. Natomiast nie uważam że widzę seks w każdym kawałku ciała. Moje argumenty, choćby kulturowe, dotyczęce dzieci już opisywałem. Nimfy natomiast, to greckie boginki przedstawiane jako młode kobiety, kuszące meżczyzn. Termin nimfomania tez znasz zapewne. To tak w kwestii znaczeń. A jeśli nawet są dwuznacznie, to tym gorzej odbiorcy.
>8. Jaki był cel Twojego pierwszego postu? Pytam zupełnie poważnie.
Chciałem się przekonać co myslą na dany temat ludzie bądz co bądz częściej niż normalny cżłowiek stykający się z fotografią, w tym z fotografowaniem dzieci, fotografowaniem ciała. Tytuł tego wątku brzmi "Co myslicie - nagość dzieci".
>Podobnie do "sfrustrowanego nastolatka" mogę np. podejrzewać, że sam >jesteś jego autorem i chciałeś sobie nastukać trochę wizyt na stronie. Nie >mów tylko, że nieprawdopodobne. Kto sieje wiatr wznieca burzę - tak to >jakoś było?
Trafiłeś sobie w stopę)
>9. pisząc:
>albo nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć tego co sam zacząłeś i co >uporczywie kontynuujesz w swoich kolejnych postach. Ty go już daaawno >oskarżyłeś. Nie nazywaj tego ad personam. Takie wypowiedzi słyszę >codziennie w radio i tv. Tak się wypowiadał w Sejmie nasz Prezydent i >Premier więc...
"Oskarżyłem" go to to, że brakuje mu co najmniej smaku, że nie pomyślał przed publikacją.
Kontynuję temat, bo twoje zdania o mnie jako o przedstawicielu Ciemnogrodu są nad wyraz nieprawdziwe. Może dobrze się bawię czytając jak próbujesz robić ze mnie oszołoma za pomocą tanich sztuczek?
Prezydent i premier uprawiają politykę ale czasami są bardziej moralni niż ci którzy rządzili przed nimi. Wkraczamy w inny temat. To nie moja wina, że masz negatywny stosunek do obecnych władz tego kraju.
> Myśl zaiste godna panteonu... prawników polskich? aaaaa... i TEN fragment >(akapit) JEST ad personam.
Świadczy to jedynie o Tobie i tym, że się "trochę" zdenerwowałeś. Nie każdego można zakrzyczeć a znieważanie ludzi to naprawdę nie jest to, co wypada w twoim wieku.
W każdym razie moje zdanie już znasz, ja znam obecnie Twoje.
Pozwolę sobie tylko na jedną uwagę na końcu, że gdybyś przez chwilę założył , że _chcesz_ zrozumieć mój punkt widzenia, przesłanki jakimi się kieruję, ta rozmowa miała by inny przebieg.
Miłej nocy.