Janusz - kazda publikacja, bez wzgledu na to czy jest to Encyklopedia Brittanica, czy instrukcja obslugi rolki srajtasmy, objeta jest prawami autorskimi. A to oznacza, ze jej kopiowanie/powielanie/rozpowszechnianie bez zgody autora/wydawcy jest przestepstwem. Koniec, kropka.
Miedzy innymi dlatego na preclach napisalem, ze linka podam na priva - nie zamierzam "rozpinac rozporka" i narazac sie na odstrzal podajac namiary na piracki plik, ktory lezy na serwerze mojego pracodawcy. Vitez na preclach mial pewne problemy ze zrozumieniem tego z wlasnej inicjatywy (malo tego - posadzal mnie nawet, ze planuje za udostepnianie linka zadac pieniedzy[*]), wiec probowalem "naokolo" mu wytlumaczyc powody takiego rozpowszechniania pliku. Ale z tego co widzialem nie do konca zrozumial... coz - ja nie chcialem pisac w tak uczeszczanym miejscu o piractwie, on nie chcial zmusic neurony do intensywniejszego dzialania... wyszlo jak wyszlo ;-) Tutaj mniej osob zaglada, wiec mniejsze mam opory przed wytlumaczeniem sprawy. Poza tym ci, ktorzy mieli sciagnac juz sie zglosili i sciagneli (kilkadziesiat osob w 2 dni), wiec plik poszedl do kosza i teraz mozna mi nagwizdac ;-)
[*] sam nie wiem, ktora emotka tutaj bardziej pasuje - czy