Strona 7 z 9 PierwszyPierwszy ... 56789 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 84

Wątek: Canon 350D vs Nikon D50

  1. #61

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez perqsista
    Nigdzie nie napisałem że 350d jest niskoszumowym aparatem od ISO 800. Proponuję przeczytć ZE ZROZUMIENIEM co napisałem. Napisałem wyłacznie, że nie kupiłbym akurat d50 z powodów, których nie będe n-ty raz powtarzał.
    O d70/d70s mam zupełnie inne (dużo bardziej pozytywne) zdanie. Jeżeli sam chcesz wierzyć w marketingowy bełkot Nikona, że mozna do 2 puszek wożyć IDENTYCZNĄ matrycę i uzyskiwać skranie różne rezultaty poziomu szumów bez bardzo agesywnej ingerencji softwarowej w obraz z poziomu firmware aparatu to OK. Każdemu wg potrzeb W sumie tak czy tak na końcowy efekt (czyli zdjęcia) największy wpływ ma fotograf. Jestem w 102% przekonany że Eddie swoim Olkiem zrobi i tak ciekawsze i lepsze zdjecia niż ja 350 .
    Ale ja nie mowie, ze Ty to napisales o szumach.
    Pisalo tutaj sporo ludzi i w sieci znalazlem jeszcze setki temu podobnych ;-)
    A ja swoje wiem, o! ;-)
    Bo dotykalem, macalem, sprawdzalem, a nie tylko dpreview sledzilem :P

  2. #62
    Początki nałogu Awatar perqsista
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    429

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Simon
    Ale ja nie mowie, ze Ty to napisales o szumach.
    Pisalo tutaj sporo ludzi i w sieci znalazlem jeszcze setki temu podobnych ;-)
    A ja swoje wiem, o! ;-)
    Bo dotykalem, macalem, sprawdzalem, a nie tylko dpreview sledzilem :P
    Ja nawet d50 zdjęcia robiłem zanim kupiłem 350d

  3. #63
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    Ja bym 350D nie kupil.. nie wazne jak dobre zdjecia z niego wychodza. Po prostu nie jestem w stanie pracowac tym aparatem.

  4. #64
    Uzależniony Awatar Richie
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Nowy Tomyśl
    Wiek
    46
    Posty
    625

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Czacha
    Ja bym 350D nie kupil..
    Ja tez bym nie kupił,choć jeśli chodzi o system to wybrałbym Canona ze względu na większą dostepność optyki jak i sentyment do marki.

    Nikon to superergonomiczne body zaś Canon to wspaniała plastyka zdjęć choć ja zawsze twierdzę ze do body można się przyzwyczaić.
    Richie
    FF + stałki + błyskotka

    MOJE PLFOTOMOJE FOTOMOTYWY

  5. #65
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wrona
    Tak, tak, jasne, sa wieksze, ale sa mniejsze, bo KuchateK tak powiedzial :-D
    Troche techniki i sie czlowiek gubi...

    Mialem przyjemnosc swego czasu miec 300D i 20D jednoczesnie. Robilem foty samolotow (duzo gladkiego nieba) jedna i druga puszka. Jak przegladnalem foty na iso 400 to sam stwierdzilem, ze to 20D szumi jak cholera... A kilka dni wczesniej gnioty przy kotlecie na 1600 byly ladne i nieszumiace (w porownaniu do 300D). Co jest?

    Jak porownac dwa takie same kadry w calosci w jednej i drugiej puszce tam, gdzie jest wiecej pixeli szum rzuca sie mniej w oczy. Jak zejsc do poziomu pixeli wcale tak nie musi byc.

    Poziom szumu per pixel moze byc duzy, ale jesli pixel per zdjecie stanowi znacznie mniejszy kawalek, szum jest odpowiednio mniejszy. Wszystko jest wzgledne. Do czasu az nie przegniesz z szumem per pixel znaczaco zmniejszanie pixeli daje w efekcie mniej dostrzegalne zaszumienie. Trzeba umiec popatrzec na sprawe z roznych punktow a nie tylko babrac sie pixelami.

    Dlatego 10mpix i ta kasza w D200 nie jest taka tragiczna przy robieniu normalnych zdjec.

    Dlatego tez istnieje sredni i duzy format. Tam z ziarnistoscia zelatyny jest dokladnie tak samo. Dwa kawalki tego samego materialu nie maja ani odrobine innego ziarna/szumu, natomiast majac duze powiekszenia im wiekszy material wyjsciowy tym mniejsza ziarnistosc na wyjsciu, gdyz ziarno w stosunku do calej klatki bylo mniejsze.

    Niektorzy wiedza, ze kazdy kij ma dwa konce. Inni kurczowo trzymaja sie jednego i wydaje im sie ze to bzdura i belkot bo do ich teorii wykresow pixelowych nie pasuje...

    Gdyby nie problem rozpietosci tonalnej to zwiekszanie ilosci pixeli bylo by najlepsza metoda na pozbycie sie szumu... Niestety trzeba isc na kompromis i kombinowac, gdyz male pixele daja w zamian wiele innych problemow jak szum.

    Dlatego idealnym kompromisem i lekarstwem jest zwiekszanie matryc. Dostajemy wiecej pixeli (w stosunku do calego zdjecia), a w zamian nie musimy oddawac powierzchni pojedynczych pixeli i rozpietosci tonalnej. Co prawda problemem jest koszt. Ale FF przy spadajacych cenach matryc i krzemu ma swietlista przyszlosc
    ...

  6. #66
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Posty
    353

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK
    Poziom szumu per pixel moze byc duzy, ale jesli pixel per zdjecie stanowi znacznie mniejszy kawalek, szum jest odpowiednio mniejszy.
    Ja, jako humanistka z przekonania i wykształcenia, kiedy widzę takie zdanie mam dość i zupełnie nie wiem, co ja tutaj robię ?

    Zatem idę uchwycić jakąś niepowtarzalną chwilę na mojej jakże szumiącej matrycy, bo tutaj dyskusja osiągnęła poziomy dla mnie niedostępne

    PS - muszę sobie to zdanie zapamiętać - niech mi ktoś w jakimś sklepie foto spróbuje odpowiadać na moje pytania lekceważąco....! Jak mu takim zdankiem zasunę,...oj!
    Chyba zapuszczę brodę, pomaluję ją na zielono i wyjadę gdzieś w Bory Tucholskie - nikt mnie nie znajdzie!

  7. #67
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    61

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez TOKIN
    Ja, jako humanistka z przekonania i wykształcenia, kiedy widzę takie zdanie mam dość i zupełnie nie wiem, co ja tutaj robię ?

    Zatem idę uchwycić jakąś niepowtarzalną chwilę na mojej jakże szumiącej matrycy, bo tutaj dyskusja osiągnęła poziomy dla mnie niedostępne

    PS - muszę sobie to zdanie zapamiętać - niech mi ktoś w jakimś sklepie foto spróbuje odpowiadać na moje pytania lekceważąco....! Jak mu takim zdankiem zasunę,...oj!
    Bo tak to bez trykniecia lbem o sciane nie da rady pojac - chyba Kolega KuchateK tez niestety humanista.

  8. #68
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Posty
    353

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wrona
    chyba Kolega KuchateK tez niestety humanista.
    Dlaczego "niestety" - mnie z tym całkiem dobrze jest:rolleyes:
    Chyba zapuszczę brodę, pomaluję ją na zielono i wyjadę gdzieś w Bory Tucholskie - nikt mnie nie znajdzie!

  9. #69
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    61

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez TOKIN
    Dlaczego "niestety" - mnie z tym całkiem dobrze jest:rolleyes:
    Nie, spoko, nie o to chodzi. Tylko o "beztresciowa" zawilosc wywodow Kolegi KuchatKa.

  10. #70
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Przypomniec Ci kilka z Twoich "tresciwych" postow?

    Ja wiem ze to zdanie z punktu widzenia pieknej mowy polskiej jest bardzo dziwne, ale nie jest nieprawdziwe... Co zreszta mam zamiar udowodnic odpowiednimi plikami ktore beda w stanie pokazac to zjawisko w praktyce.

    Zaraz cos wyprodukuje...
    ...

Strona 7 z 9 PierwszyPierwszy ... 56789 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •