Kuchatek,
fajne obrazki - zwłaszcza te owocki

Dla mnie wynika,że przy tym samym poziomie szumu (cokolwiek to fachowo oznacza?!) robiąc odbitkę tej samej wielkości (np 20x30) lepszy efekt uzyskam z matrycy bardziej zagęszczonej pikselami - czyli 8mln da lepszy odbitkowy efekt niż 6mln? Czy tak? Wiem, że mój opis jest mocno nieprofesjonalny, no ale nic na to już chyba nie poradzę

Ale jeśli jest tak jak to podsumowałam, to dlaczego to nie działa w identyczny sposób w odniesieniu do 20d vs d200 - przeciez d200 ma bardziej zagęszczoną matrycę - więcej na niej pikseli.- 10mln vs 8mln?...

No i jeszcze jedno mnie frapuje w tym szumiącym temacie: z czasów kiedy miałam kompakt pamiętam zasadę - im wiekszy FIZYCZNY rozmiar matrycy (a nie ilość pikseli!!!) tym szumy mniejsze - w sumie to się sprawdzało w praktyce. Czy zatem świat dslr rządzi się w tym względzie innymi zupełnie prawami - dokładnie odwrotnymi? Wiem, że pomijam tutaj kwestię CMOS vs CCD - a może nie powinnam?

Teraz stanę z boku i posłucham, co inni uczeni w piśmie powiedzą.