Właśnie przeczytalem coś kompletnie odjechanego na dpreview.com.
Otóż gość opisał jak pozbył się hot pikseli w swojej 350-tce nie wysyłając body do serwisu.
1. Wyjąć i naładować baterię.
2. Wyjąć baterię backupową.
Po 3 dniach... (może wystrczy 1 minuta, przecież zasilania nie ma)
1. Wsadzić obie baterie.
2. Ustawić body na czyszczenie sensora
3. NIE ZDEJMOWAĆ obiektywu (i dekielka)
4. Trzymać aparat do dołu (może jakieś syfki odpadną przy okazji)
5. "czyścić wirtualnie" czyli odczekać minimum 30 sek.
6. Przywrócić aparat do stanu normalnej pracy
Ponoć zostawiając obiektyw na body, matryca się "leczy" sama. Kilku gości przeprowadziło doświadczenie na swoich 350-tkach i zadziałało.
Hym...
PS
Tu jest oryginał![]()