-
Coś już napisał
Właśnie wróciłem z 3-tygodniowego rejsu po Norwegii.Zabrałem 20D plus Tamron 28-75 i Canon 70-210 3.5-4.5 i jeszcze 380 EX. tak więc zero uszczelnień. Sprzęt sprawował się znakomicie. Na morzu bez żadnych problemów.Najważniejsza sprawa to dobrze zaształować kiedy nie używasz:-P Miałem torbę lowepro topload zoom 2 i bardzo wiele czasu aparat spędził w niej w kokpicie. Po prostu dobrze mieć sprzęt zawsze pod ręką.pogoda dopisała a w nielicznych momentach kiedy padał deszcz również robiłem zdjęcia bez strachu. Wydaje mi się że największe zagrożenie jest wtedy gdy chodzisz po mokrym deku z aparatem w ręce.Dlatego nie używam paska na szyję tylko handgripa-znacząco poprawia pewność chwytu.Jedna ręka dla aparatu druga dla siebie ;-) Gorąco polecam używanie polara-nie wyobrażam sobie już fotografowania wody i nieba bez tego filtra.Owszem zachlapany słoną wodą trochę gorzej się czyści..8) Lampy używałem sporadycznie za to często monopod.Na lądzie of course..:smile: Generalnie użytkujesz aparat tak samo jak na lądzie-zwiększona wilgotność powietrza nie szkodzi sprzętowi.No przecież nie skrapla się na korpusie..Na pewno trzeba być przygotowanym na częste czyszczenie przedniego filtra jak również należy uważać przy zmianie obiektywów.Ale to przecież podobnie wygląda na lądzie.
Życzę wielu udanych zdjęć!
Pzdr
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum