Ktos zna sie na luksach?

[muflon]

Ja mam trochę wątpliwości do tego. EF 70-200/2,8 ma wewnętrzne ogniskowanie. Czy mamy pewność że ustawiając 135 mm i ostrząc na odległość 10 m będzie to stricte 135 mm?

Oj, no przecież te liczby to były tak z pietruszki zupełnie, wrzucone co mi przyszło do głowy do dofmastera Miałem na myśli bardziej zasadę i proporcje.

[Tomasz Urbanowicz]

Domyślam się - bardziej chodziło mi o potwierdzenie mojego rozumowania

[adamek]

To ja może powiem tak.
nie bardzo sobie wyobrażam fotografowanie w trybie P i M sportu z prostej przyczyny...

M - warunki się jednak zmieniają (biały koń - czarny koń/biała koszulka-czarna koszulka) a priorytetem jest ZAWSZE dobre naświetlenie zawodnika/grupy zawodników.
A przy akcji nie ma czasu na kombinowanie z ekspozycją. Po prostu nie ma.

P - naświetla może i dobrze, ale nei wiadomo z jaką przesłoną - dlatego też moim zdaniem odpada. tzn wiadomo, tylko a rpzesłona się sama zmienia, a czasu na dodatkower kręcenie kółeczkiem kiedy akcja wre to za bardzo nei ma.

dlatego... ja używam AV.
ustawiam przesłonę jaka mi odpowiada, a aparat mi sam dokłąda czas. Kiedy widzę, że zszedłem poniżej bezpiecznej granicy - podbijam ISO.
No i zawsze profilaktycznie neidoświetlam fotki, bo z ciemnego jest co wyciągnąć, z przepałów nie.

Co do piłki....
piłka nie musi być ostra, lecz jest w kadrze z akcji chyba najważniejszym elementem - zdjęcia bez piłki są wyrwane z kontekstu ( w większości rpzypadków, bo oczywiście można zrobić dobre ujęcie bez piłki )

[caravaggio]

No i zawsze profilaktycznie neidoświetlam fotki, bo z ciemnego jest co wyciągnąć

Zgadza sie, jest co wyciagnac. Przy wysokich ISO glownie szum matrycy, ale zawsze to cos ;-)

[Tomasz Golinski]

M - warunki się jednak zmieniają (biały koń - czarny koń/biała koszulka-czarna koszulka) a priorytetem jest ZAWSZE dobre naświetlenie zawodnika/grupy zawodników.
A przy akcji nie ma czasu na kombinowanie z ekspozycją. Po prostu nie ma.

Przecież to, co opisujesz, to nie jest zmiana warunków oświetlenia. I właśnie zmiana kolorów koszulek/koni jest powodem, by nie używać światłomierza, bo on od tego głupieje.

[adamek]

wolę wyciągać szum matrycy niż nic.

no kurcze.
ja powiem tak.
ja tak robię i mi działa.

[Janusz Body]

...No i zawsze profilaktycznie neidoświetlam fotki, bo z ciemnego jest co wyciągnąć, z przepałów nie...

Kłopot w tym, że z cieni zupełnie nic nie da się wyciągnąć. Tam jest cholernie mało informacji. W przepałach też nie ma nic więc najlepiej to jednak naświetlić poprawnie na histogram "do prawego". Kilka próbnych zdjęć i potem można jechać w M. Jakieś straty zawsze są ale w stałych warunkach są zwykle minimalne.

.
Przecież to, co opisujesz, to nie jest zmiana warunków oświetlenia. I właśnie zmiana kolorów koszulek/koni jest powodem, by nie używać światłomierza, bo on od tego głupieje.

Dokładnie tak. Ja jeszcze czasami używam światłomierza i szarej karty albo mierzę światło padające. Praktycznie raz ustawiona ekspozycja wystarcza na bardzo długo - dopóki warunki się nie zmienią.

Ale ja się nie znam

Janusz

[adamek]

haaalo.
Mówimy o sporcie.
Oczywiście że staram sie jak najlepiej naświetlić - to jest oczywiste.
Czasami jednak rozpiętość sceny nie mieści się na matrycy - i tutaj lepiej neidoświetlić (1/3 ev, góra 2/3 ev) bo tyle to da radę wyciągnąć - nikt nie mówi przecież o wyciąganiu z czerni główek piłkarzy.

Co do raz ustawionej ekspozycji... nie neguje tego.
Ja wiem jak mi jest prościej. I wiem, że żądają ode mnie dobrze naświetlonego zawodnika - przede wszystkim.
Co z tego, że będzie idealnie naświetlone tło, jak mordka piłkarza będzie czarna? (bo akurat był murzynem np ).

Oczywiście, to skrajne przypadki.
W praktyce - ta różnica w ekspozycjach i tak jest w okolicach 0,5ev - 1 ev.

[Vitez]

Co do raz ustawionej ekspozycji... nie neguje tego.
Ja wiem jak mi jest prościej. I wiem, że żądają ode mnie dobrze naświetlonego zawodnika - przede wszystkim.
Co z tego, że będzie idealnie naświetlone tło, jak mordka piłkarza będzie czarna? (bo akurat był murzynem np ).

Hmmm... ale dlaczego zakladasz ze w trybie M robi sie pomiar na tlo?

Ja probowalem wczesniej na halach pilkarskich na Tv - nie bylem zadowolony. Teraz, wiedzac jakie beda stroje (i kolory skory jesli juz sie upierasz ) zawodnikow oraz jakie bede mial stale oswietlenie - zrobilem pomiar na M i wyszlo raczej OK.

Jesli tobie jest prosciej fotografowac na Av - wolna wola... ale mi by sie nie chcialo pilnowac czy przypadkiem czas za dlugi nie wychodzi w stosunku do uzytej ogniskowej (chyba ze z defaultu walisz iso1600/3200 zawsze ) i/lub pozniej obrabiac nietrafione pomiarem fotki.

Po takim sprawdzeniu i nastawach uwazam szczerze ze majac stale warunki (oswietlenie, stroje) - smialo mozna robic na M. Jedyne co przy takich nastawach moze nie wyjsc to naswietlenie tla bo to ono sie zmienia, a nie akcji, a tlo jest akurat malo wazne w tym przypadku.

[adamek]

yy, nie źle mnie zrozumiałeś, bądx ja się źle wysłowiłem.
ja potrafię sobie wyobrazić taką sytuację w czasie fotografowania sportu, że uprzednio ustawione nastawy na M będą o kant **** potłuc - zawodnik będzie wychodził za ciemny/przejarany.
Dlatego dużo łatwiej jest mi robić w AV.

a efekty sa tu generalnie: http://tinyurl.com/jmu6w
dziala.