niewiem czy są niebezpieczni bo takich nie znam.
no właśnie nie ciężko.
mam na myśli to, że zdjęcia (oczywiście tylko niektóre) pokazują raczej jakieś ekstremalne zachowania na podstawie których budujemy a przynajmniej ja buduję sobie obraz (fałszywy jeśli wziąć pod uwagę Twoje i innych ludzi których znam a którzy tam bywają) tego festiwalu...

p.s. nevermind bo jak każdy z nas na takich imprezach szukamy ujęć niezwykłych, niecodziennych i wogóle czegoś "innego"...
normalka