Hoya UV seria G
Witam!
Mam mozliwosc otrzymania w/w filtra. Mialby on u mnie zastosowanie, ze wzgledu na srednice jedynie na 50/1.8 II. Czy wogole warto cos takiego zakladac, nie chodzi mi tu o ewentualne korzysci, ktore daje uv, a klase tego filtra jako ze jest to podstawowa seria bez zadnych powlok. Prosze o wszelkie sugestie w tej kwesti .
Pozdrawiam
K.Muszkiet
Napewno może służyć jako ochrona szkła a to bardzo przydatna funkcja
ten filtr nie ma klasy. co prawda jest szklany, w odroznieniu od szmelcu typu Selco czy King, ale i tak zakladanie go na obiektyw nie spowoduje nic ponad degradacje jakosci. dozbieraj, kup cos w rodzaju Hoyi HMC lub lepiej SHMC. to nie sa duze pieniadze, a zdecydowanie warto je dolozyc.
Ochrona szkła? Proporcje cenowe cokolwiek nie tego... Ochronę szkła za 5k PLN filtrem za 300 jeszcze jestem w stanie pojąć ale jak proporcje są rzędu 30-40% to wydaje mi się lekko bez sensu.
Ja tam swoich szkieł nie chronię - bo i przed czym - przecież nie rysuje po nich gwoździem. Zwykle grucha i pędzelek wystarczą do otrzepania z kurzu. Zakładam UV okazjonalnie jak wiem, że np. w powietrzu są krople morskiej wody (sól się osadza i potem ciężko się czyści). Ale co może grozić np. w kościele? No chyba, że ksiądz święconą wodą zachlapie
Tanie UV zwykle więcej psują niż chronią. Ale to taka moja "fizolofia" ;-)
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem