jedyne co moge ci doradzic przy fotkach owadow to na poczatek zainwestuj sobie w Raymoxa 250 lub jakikolwiek inny.. bo robienie pszczolek tym 70-300 mimo ze jak glosi nazwa ma przelacznik Macro to jest pomylka.. WIem bo sam zaczynalem z tym obiektywem a potem kolejno przechodzilem na Raynoxa, potem pierscienie posrednie i teraz mam juz Sigme Macro... Macro sie czasem tez bawei i widze roznice.. dlatego uzywaj tych twoich szkiel do portretow i takich innych a macro na razie sobie odpusc.... Acha.. i staraj sie tez nie uzywac maksymalnej ogniskowej na tym 300 chyba ze krotkie czasy naswietlania no i statyw.. Bo inaczej to ostrosc ci bedzie trudno zlapac taka jaka powinna byc.. Tyle ode mnie