Cześć,

Pisałem odegdaj na p.r.f, ale zero odpowiedzi.
Zaczynam się coraz poważniej rozglądać za długim zoomem do mojej 33-ki (mam 28-105 i mocno brakuje mi tele).

Pomysł zwykłego 75-300 odrzuciłem od razu (jak zresztą z paru wątków na forum wynika całkiem słusznie), myślałem początkowo o 100-300 f/4.5-5.6 USM, bo w tym zakresie cenowym zebrał nie takie złe recenzje. I wszystko byłoby dobrze, gdyby mi w oko nie wpadła wersja z ISem - 75-300 f/4.0-5.6 USM IS.
Poczytałem opinie użytkowników i... jestem głupi. Jedni twierdzą, że optycznie jest lepszy niż zwykły 75-300 USM, inni z kolei że to dalej ta sama stara konstrukcja z MicroUSMem i generalnie nie nadaje się do niczego. Czy ktoś z szanownych miał w ręku oba obiektywy i może się podzielić wrażeniami?

Generalnie nie chciałbym wydać więcej niż 2-2,5kzl, a potrzebuję go głównie do reporterki, zależy mi na szybkości i uniwersalności. Stabilizator w tym niewątpliwie pomoże, choć ostatnio zacząłem używać monopoda, więc problem utrzymania w łapie stał się mniej palący, co nie znaczy oczywiście, że znikł. A na 70-200/2.8L IS mnie nie stać ;-)

Pzdr, Grześ

PS. Tak z ciekawości - co sądzicie o Sigmie 100-300 f/4.0 EX IF (HSM) ?