Właśnie odnalazłem kilka kłujących w oczy zdjęć, w tym jedno akurat jego autorstwa: Nie sądzę by sfotografowanie choinki na placu Daszyńskiego było jakąś pracą w ekstremalnych warunkach. O, a tutaj cała gniotogaleria: http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/...1,4801818.html
Z całym szacunkiem dla pana Grzegorza Skowronka, ale dla takich zdjec nie musial targac ze soba Marka IIn, wystarczyłby Sony Ericssson K800.