Pokaż wyniki od 1 do 10 z 330

Wątek: Praca jako fotoreporter

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Zemun Zobacz posta
    heh nie ma to jak Polski zwyczaj, wypowiadać się na tematy, o których nic się nie wie...
    co sugerujesz? czy mam podac kontakty do fotoedytorow z kilku dziennikow, zebys do nich zadzwonil i sie dopytal o cennik, czy poskanowac swoje umowy?

    nie rozumiem takich komentarzy, tym bardziej, ze napisalem akurat o tym, o czym dobrze wiem, czyli o miejscach do ktorych rzadziej lub czesciej sprzedaje zdjecia. nie wiem, jak jest z tymi tytulami w innych miastach i o tym nie pisze.
    poza tym irytujace jest to, ze ludzie sie zgadzaja na niskie stawki. a dlaczego? bo naczytaja sie na forach i wydaje im sie, ze za darmo oddac zdjecia do dziennika to rewelacja, bo wzieli i nie kazali za to jeszcze zaplacic. ludzie, z czegos trzeba zyc!

    inna sprawa, ze w Polsce dobrych zdjec sie nie ceni, bo kazdy jest "fotografem", bo u cioci na imieninach zrobil fajna fote, ktora goscie pochwalili i ma cyfre, wiec...
    i te foty slubne za 500zl, przy ktorych "fotograf" uczy sie robic zdjecia... szkoda slow
    Ostatnio edytowane przez Krzysztof Bieliński ; 02-10-2007 o 19:21
    Zabawki: Canon 5D MkII |Canon 1D Mk III | Canon 70-200/2,8L | Canon 300/4L IS | Canon 16-35/2,8L | Canon 50/1,4 | Canon 85/1,8 i inne
    Strona: www.fotografiateatralna.pl

  2. #2
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Solec Kujawski
    Wiek
    53
    Posty
    161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzysztof Bieliński Zobacz posta
    poza tym irytujace jest to, ze ludzie sie zgadzaja na niskie stawki. a dlaczego? bo naczytaja sie na forach i wydaje im sie, ze za darmo oddac zdjecia do dziennika to rewelacja, bo wzieli i nie kazali za to jeszcze zaplacic. ludzie, z czegos trzeba zyc!
    Ja miałem prosty wybór: albo zgadzam się na stawkę i mam szansę w przyszłości załapać się na jakiś kontrakt, albo... mogę nie wysyłać im fotek. Bolesne, ale takie są realia w Bydgoszczy (czyli ograniczenia w ilości etatów foto - nawet, jak jesteś dobry) - a rozmawiałem chyba ze wszystkimi redakcjami trochę poważniejszych gazet. Na życie to nie wystarcza, więc trzeba chałturzyć...
    ---------------
    Don_Pedro_123
    ---------------

  3. #3
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzysztof Bieliński Zobacz posta
    (....)

    inna sprawa, ze w Polsce dobrych zdjec sie nie ceni, bo kazdy jest "fotografem", bo u cioci na imieninach zrobil fajna fote, ktora goscie pochwalili i ma cyfre, wiec...
    (....)
    No niestety takie są realia. Szczególnie na tzw. "prowincji". Być może nie dotyczy to tylko naszego kraju.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  4. #4

    Domyślnie

    tak mysle, gdzie jest granica, czy w momencie, kiedy od kilku miesiecy nie ma na jedzenie, nie mowiac o splacie kredytu za sprzet (jezu, o jakim kredycie mowie, do tego trzeba miec zdolnosc kredytowa, a skad zdolnosc, tfu, paskudne, uwlaczajace slowo), czy duzo, duzo dalej...

    mam wrazenie, ze jesli nikt nie bedzie stawial granic, to z drugiej strony nikomu nie bedzie zalezalo na tym, zeby placic, bo po co wydawac, jak mozna sobie kupic kolejna wille z basenem
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Zemun Zobacz posta
    Nie musisz. Wystarczy mi to, co sam doświadczam od ponad roku w jednym z czołowych dzienników w Polsce...

    Należałoby pamiętać o jednym, - Co innego jest robić zdjęcia na zlecenie gazety jak jest się jej pracownikiem lub współpracownikiem a co innego jak działa sie jako freelancer.

    Chyba nie przeczytałeś poprzednich postów lub źle je zinterpretowałeś. My nie rozmawiamy o freelancerach ale o stałej pracy jako fotoreporter w danym dzienniku, a to całkowicie zmienia obraz rzeczy.

    jeszcze raz, znam kilku fotoedytorow, z ktorymi rozmawialem o stawkach, bo troche temu myslalem o pracy na stale jako o jednej z opcji, odpadlo, bo przepada zycie prywatne
    rozmawiam tez z innymi fotografami
    Ostatnio edytowane przez Krzysztof Bieliński ; 02-10-2007 o 20:04 Powód: Automerged Doublepost
    Zabawki: Canon 5D MkII |Canon 1D Mk III | Canon 70-200/2,8L | Canon 300/4L IS | Canon 16-35/2,8L | Canon 50/1,4 | Canon 85/1,8 i inne
    Strona: www.fotografiateatralna.pl

  5. #5
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2007
    Miasto
    Katowice
    Posty
    97

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzysztof Bieliński Zobacz posta
    jeszcze raz, znam kilku fotoedytorow, z ktorymi rozmawialem o stawkach, bo troche temu myslalem o pracy na stale jako o jednej z opcji, odpadlo, bo przepada zycie prywatne
    rozmawiam tez z innymi fotografami
    No widzisz, Ty swoje zdanie wyrobiłeś z rozmów a my swoje z doświadczenia...
    Ostatnio edytowane przez Zemun ; 02-10-2007 o 20:15

  6. #6

    Domyślnie

    no, rzeczywiście, science fiction tu przedstawiłem
    z rozmów ze znajomymi, którzy tam pracują i ze sprzedawania do gazet, o co było pierwsze pytanie, o ile pamiętam..
    poza tym zwróćmy uwagę na drobną sprawę, między miastami mogą być kolosalne różnice w stawkach

    nie rozumiem, czy nie możesz uwierzyć, że ludzie gdzieś zarabiają normalne pieniądze za tą samą pracę? skąd te ataki?
    nie jestem jedynym, który napisał tutaj o dużo wyższych stawkach niż 5-7zł

    to jeszcze pytanie, jak płacą freelancerom w Katowicach? może to też da jakieś porównanie...
    Ostatnio edytowane przez Krzysztof Bieliński ; 02-10-2007 o 20:23
    Zabawki: Canon 5D MkII |Canon 1D Mk III | Canon 70-200/2,8L | Canon 300/4L IS | Canon 16-35/2,8L | Canon 50/1,4 | Canon 85/1,8 i inne
    Strona: www.fotografiateatralna.pl

  7. #7
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2007
    Miasto
    Katowice
    Posty
    97

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzysztof Bieliński Zobacz posta
    nie rozumiem, czy nie możesz uwierzyć, że ludzie gdzieś zarabiają normalne pieniądze za tą samą pracę? skąd te ataki?
    Ataki? O jakich atakach mówisz? Czy aktualnie, każde przeciwstawienie się głoszonej tezie, jest uważane za atak?

    Cytat Zamieszczone przez Krzysztof Bieliński Zobacz posta
    to jeszcze pytanie, jak płacą freelancerom w Katowicach? może to też da jakieś porównanie...
    Nie wiem jak płacą freelencerom, bo tak nie działam. A zasłyszanych, niesprawdzonych opinii nie będę cytował. ; )
    Ostatnio edytowane przez Zemun ; 02-10-2007 o 20:38

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Zemun Zobacz posta
    Ataki? O jakich atakach mówisz? Czy aktualnie, każde przeciwstawienie się głoszonej tezie, jest uważane za atak?

    Nie wiem jak płacą freelencerom, bo tak nie działam. A zasłyszanych, niesprawdzonych opinii nie będę cytował. ; )
    moze masz specyficzny sposób komunikowania tych sprawdzonych, a nie zasłyszanych, opinii :rolleyes:
    czytam słowa, reszty mogę się domyślać

    jak się już bawimy w gierki słowne - napisałeś chwilę wcześniej, że inaczej płacą freelancerom niż pracującym na stałe, skąd ta "sprawdzona" informacja, skoro nie pracujesz jako freelancer? :rolleyes:
    Ostatnio edytowane przez Krzysztof Bieliński ; 02-10-2007 o 20:52
    Zabawki: Canon 5D MkII |Canon 1D Mk III | Canon 70-200/2,8L | Canon 300/4L IS | Canon 16-35/2,8L | Canon 50/1,4 | Canon 85/1,8 i inne
    Strona: www.fotografiateatralna.pl

  9. #9
    Coś już napisał
    Dołączył
    Aug 2007
    Miasto
    Katowice
    Posty
    97

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzysztof Bieliński Zobacz posta
    czy mam podac kontakty do fotoedytorow z kilku dziennikow, zebys do nich zadzwonil i sie dopytal o cennik, czy poskanowac swoje umowy?
    Nie musisz. Wystarczy mi to, co sam doświadczam od ponad roku w jednym z czołowych dzienników w Polsce...


    Cytat Zamieszczone przez Krzysztof Bieliński Zobacz posta
    nie rozumiem takich komentarzy, tym bardziej, ze napisalem akurat o tym, o czym dobrze wiem, czyli o miejscach do ktorych rzadziej lub czesciej sprzedaje zdjecia. nie wiem, jak jest z tymi tytulami w innych miastach i o tym nie pisze.
    Należałoby pamiętać o jednym, - Co innego jest robić zdjęcia na zlecenie gazety jak jest się jej pracownikiem lub współpracownikiem a co innego jak działa sie jako freelancer.


    Cytat Zamieszczone przez Krzysztof Bieliński Zobacz posta
    poza tym irytujace jest to, ze ludzie sie zgadzaja na niskie stawki. a dlaczego? bo naczytaja sie na forach i wydaje im sie, ze za darmo oddac zdjecia do dziennika to rewelacja, bo wzieli i nie kazali za to jeszcze zaplacic. ludzie, z czegos trzeba zyc!
    Chyba nie przeczytałeś poprzednich postów lub źle je zinterpretowałeś. My nie rozmawiamy o freelancerach ale o stałej pracy jako fotoreporter w danym dzienniku, a to całkowicie zmienia obraz rzeczy.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •