Wydaje ci się, że ktoś kto inwestuje np 15 tysięcy (a to mało) w sprzęt, ma 10 lat doświadczenie, kontakty etc i dostaje wypierdziane 7 pln za foto ma się cieszyć? No nie żartuj.
Wydaje ci się, że ktoś kto inwestuje np 15 tysięcy (a to mało) w sprzęt, ma 10 lat doświadczenie, kontakty etc i dostaje wypierdziane 7 pln za foto ma się cieszyć? No nie żartuj.
bzdura, nie wszystkie dzienniki podobnie wyceniaja zdjecia.
nie wiem, skad macie te stawki, ale wczesniej ktos podal strone zpafu i to sa stawki blizsze rzeczywistym. w glownych dziennikach raczej stawki sa w okolicach 100-200zl (nie mowie o okladkach) niz 5-7zl, ale moze nie wszyscy pracuja w wyborczej, czy dzienniku.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dobra rada, zmien prace
chyba, ze caly dziennik obsadzony jest Twoimi fotami i jest ich po 50-100 w kazdym numerze i jest to dziennik...
Ostatnio edytowane przez Krzysztof Bieliński ; 01-10-2007 o 14:33 Powód: Automerged Doublepost
Zabawki: Canon 5D MkII |Canon 1D Mk III | Canon 70-200/2,8L | Canon 300/4L IS | Canon 16-35/2,8L | Canon 50/1,4 | Canon 85/1,8 i inne
Strona: www.fotografiateatralna.pl
A gdzie ja napisałem, że ma się cieszyć? Są to żałośnie niskie stawki czego nie ukrywam. Ale z drugiej strony, jak ktoś jest na etacie w dzienniku i się stara, może bez większego problemu wyżyć z takich stawek za fotki. O wiele gorzej sprawa ma się ze współpracownikami.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
heh nie ma to jak Polski zwyczaj, wypowiadać się na tematy, o których nic się nie wie...
Ostatnio edytowane przez Zemun ; 01-10-2007 o 14:47 Powód: Automerged Doublepost
co sugerujesz? czy mam podac kontakty do fotoedytorow z kilku dziennikow, zebys do nich zadzwonil i sie dopytal o cennik, czy poskanowac swoje umowy?
nie rozumiem takich komentarzy, tym bardziej, ze napisalem akurat o tym, o czym dobrze wiem, czyli o miejscach do ktorych rzadziej lub czesciej sprzedaje zdjecia. nie wiem, jak jest z tymi tytulami w innych miastach i o tym nie pisze.
poza tym irytujace jest to, ze ludzie sie zgadzaja na niskie stawki. a dlaczego? bo naczytaja sie na forach i wydaje im sie, ze za darmo oddac zdjecia do dziennika to rewelacja, bo wzieli i nie kazali za to jeszcze zaplacic. ludzie, z czegos trzeba zyc!
inna sprawa, ze w Polsce dobrych zdjec sie nie ceni, bo kazdy jest "fotografem", bo u cioci na imieninach zrobil fajna fote, ktora goscie pochwalili i ma cyfre, wiec...
i te foty slubne za 500zl, przy ktorych "fotograf" uczy sie robic zdjecia... szkoda slow
Ostatnio edytowane przez Krzysztof Bieliński ; 02-10-2007 o 19:21
Zabawki: Canon 5D MkII |Canon 1D Mk III | Canon 70-200/2,8L | Canon 300/4L IS | Canon 16-35/2,8L | Canon 50/1,4 | Canon 85/1,8 i inne
Strona: www.fotografiateatralna.pl
Ja miałem prosty wybór: albo zgadzam się na stawkę i mam szansę w przyszłości załapać się na jakiś kontrakt, albo... mogę nie wysyłać im fotek. Bolesne, ale takie są realia w Bydgoszczy (czyli ograniczenia w ilości etatów foto - nawet, jak jesteś dobry) - a rozmawiałem chyba ze wszystkimi redakcjami trochę poważniejszych gazet. Na życie to nie wystarcza, więc trzeba chałturzyć...
---------------
Don_Pedro_123
---------------
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
tak mysle, gdzie jest granica, czy w momencie, kiedy od kilku miesiecy nie ma na jedzenie, nie mowiac o splacie kredytu za sprzet (jezu, o jakim kredycie mowie, do tego trzeba miec zdolnosc kredytowa, a skad zdolnosc, tfu, paskudne, uwlaczajace slowo), czy duzo, duzo dalej...
mam wrazenie, ze jesli nikt nie bedzie stawial granic, to z drugiej strony nikomu nie bedzie zalezalo na tym, zeby placic, bo po co wydawac, jak mozna sobie kupic kolejna wille z basenem
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jeszcze raz, znam kilku fotoedytorow, z ktorymi rozmawialem o stawkach, bo troche temu myslalem o pracy na stale jako o jednej z opcji, odpadlo, bo przepada zycie prywatne
rozmawiam tez z innymi fotografami
Ostatnio edytowane przez Krzysztof Bieliński ; 02-10-2007 o 20:04 Powód: Automerged Doublepost
Zabawki: Canon 5D MkII |Canon 1D Mk III | Canon 70-200/2,8L | Canon 300/4L IS | Canon 16-35/2,8L | Canon 50/1,4 | Canon 85/1,8 i inne
Strona: www.fotografiateatralna.pl
Ostatnio edytowane przez Zemun ; 02-10-2007 o 20:15
no, rzeczywiście, science fiction tu przedstawiłem![]()
z rozmów ze znajomymi, którzy tam pracują i ze sprzedawania do gazet, o co było pierwsze pytanie, o ile pamiętam..
poza tym zwróćmy uwagę na drobną sprawę, między miastami mogą być kolosalne różnice w stawkach
nie rozumiem, czy nie możesz uwierzyć, że ludzie gdzieś zarabiają normalne pieniądze za tą samą pracę? skąd te ataki?
nie jestem jedynym, który napisał tutaj o dużo wyższych stawkach niż 5-7zł
to jeszcze pytanie, jak płacą freelancerom w Katowicach? może to też da jakieś porównanie...
Ostatnio edytowane przez Krzysztof Bieliński ; 02-10-2007 o 20:23
Zabawki: Canon 5D MkII |Canon 1D Mk III | Canon 70-200/2,8L | Canon 300/4L IS | Canon 16-35/2,8L | Canon 50/1,4 | Canon 85/1,8 i inne
Strona: www.fotografiateatralna.pl
Nie musisz. Wystarczy mi to, co sam doświadczam od ponad roku w jednym z czołowych dzienników w Polsce...
Należałoby pamiętać o jednym, - Co innego jest robić zdjęcia na zlecenie gazety jak jest się jej pracownikiem lub współpracownikiem a co innego jak działa sie jako freelancer.
Chyba nie przeczytałeś poprzednich postów lub źle je zinterpretowałeś. My nie rozmawiamy o freelancerach ale o stałej pracy jako fotoreporter w danym dzienniku, a to całkowicie zmienia obraz rzeczy.