Widać, że chyba nie wiesz o czym mówisz... wypalonego nieba choćby skały srały nie poprawisz a nie zawsze da się tak robić zdjęcia żeby tego nieba nie przejarać. Uwierz mi, że każdy z nas zna Photoshopa tylko niektórych rzeczy nie da się zmienić. Aparat nie ma takiej rozpiętości tonalnej jak ludzkie oko, niestety.
W takim razie sprzedaj Canona i rób telefonem a za kasę ze sprzedaży aparatu pojedź sobie na wakacyjny plener, taki wniosek mi się nasuwa na te słowa
Z głebokich cieni zrobisz tyle samo co z przepaleń więc niestety ale nie tędy droga, a na poruszenie już nic nie poradzisz.
Zdjęcia sylwestrowe w przypadku gazety mają pokazywać jak bawili się ludzie a nie czy fajerwerki były w tym roku czerwone czy zielone. Akurat foty z sylwka oddają w pełni charakter imprezy. Co do choinki to widzę, że jesteś bardzo oporny na argumenty. W tej pracy robi się zarówno zdjęcia politykom jak i dziurom w drodze (lub choinkom ze śmieciami) i nie ma co się doszukiwać tutaj artyzmu czy ukrytego przekazu. Zresztą weź sobie w ogródku pierwsze lepsze drzewko, walnij pod nie parę worków ze śmieciami i zrób temu zdjęcie, które będzie się podobać oglądającym.
Z konstruktywną krytyką to to niewiele ma wspólnego, to po prostu stwierdzenie, że foty są do **** i nic poza tym, no może poza podtekstem "ja bym zrobił lepsze". Uwierz mi, że często stajemy na glowie żeby ukręcić z jakiegoś tematu sensowną fotę bo przysłowiowa rzeźba w gównie to codzienność. W naszym mieście niestety rzadko zdarzają się wizyty polityków i tym podobne atrakcje gdzie kadry same się tworzą.