Właśnie 30 dni to jakaś paranoja. znajdzie się, bo jak nie to pójdę wszędzie gdzie się da...Zamieszczone przez Jac
Jest Arbiter Bankowy - to bardzo ważna instytucja.
A konto zmienię tak czy siak - po prostu juz im nie ufam
Bez sensu, jak jest problem to nikt z banku nie pomaga. Taki mur.
Poczułem się nie jak klient tylko jakiś pajac co coś tam krzyczy, ale bank jest na szczycie góry i tam ledwo mnie słychać
I dziś po raz kolejny dowiedziałem się, że w Polsce "klient to nie nasz Pan" .Klient banku to dostawca kapitału, opłat i miejsca w rankingach.