No, toż właśnie o tym piszę. Osłona jest założona na obiektyw w tym samym miejscu czy są filtry czy nie. Przez filtry światło przechodzi prostolinowo, a więc ich obecność nie może spowodować żę osłona nagle zacznie być widoczna przez aparat, czyli winetować.
Przemyśl sprawę przebiegu promieni światła dochodzących do obiektywu. Może rysunek rozjaśni problem?